Asier Illarramendi

i

Autor: archiwum se.pl

Oficjalnie: Illarramendi piłkarzem Realu Madryt, kosztował blisko 40 mln euro

2013-07-12 19:20

Real Madryt potwierdził oficjalnie transfer Asiera Illarramendiego z Realu Sociedad. 23-letni pomocnik kosztował wicemistrzów Hiszpanii niecałe 39 milionów euro.

Illarramendi łaczony był z "Królewskimi" już od kilku miesięcy. Kością niezgody pomiędzy negocjującymi stronami byla suma transferu i sposób płatności. Real optował za kwotą 30 mln euro i rozbiciem jej na raty, natomiast działacze z Estadio Anoeta oczekiwali jednorazowej wpłaty w wysokości dokładnie 38 940 000 euro. Ostatecznie Sociedad dopięło swego.

W piątek popołudniu transfer młodego pomocnika potwierdzili na konferencji prasowej sam piłkarz oraz prezes Realu Sociedad, stosowna informacja pojawiła się również na oficjalnej stronie internetowej madryckiego klubu.

Przeczytaj koniecznie: Cristiano Ronaldo na wakacjach, Portugalczyk... łowi ryby

Asier Illarramendi stał się tym samym szóstym najdroższym piłkarzem w historii "Galacticos". Więcej 9-krotni triumfatorzy Ligi Mistrzów zapłacili jedynie za Cristiano Ronaldo, Zinedine Zidane'a, Luisa Figo, Kakę i Ronaldo.

Illarramendi łaczony był z "Królewskimi" już od kilku miesięcy. Kością niezgody pomiędzy negocjującymi stronami byla suma transferu i sposób płatności. Real optował za kwotą 30 mln euro i rozbiciem jej na raty, natomiast działacze z Estadio Anoeta oczekiwali jednorazowej wpłaty w wysokości dokładnie 38 940 000 euro. Ostatecznie Sociedad dopięło swego.

W piątek popołudniu transfer młodego pomocnika potwierdzili na konferencji prasowej sam piłkarz oraz prezes Realu Sociedad, stosowna informacja pojawiła się również na oficjalnej stronie internetowej madryckiego klubu.

Przeczytaj koniecznie: Cristiano Ronaldo na wakacjach, Portugalczyk... łowi ryby

Asier Illarramendi stał się tym samym szóstym najdroższym piłkarzem w historii "Galacticos". Więcej 9-krotni triumfatorzy Ligi Mistrzów zapłacili jedynie za Cristiano Ronaldo, Zinedine Zidane'a, Luisa Figo, Kakę i Ronaldo.

Nasi Partnerzy polecają

Najnowsze