Zinedine Zidane odszedł z Realu przez załamanie nerwowe?! Szokujące doniesienia

Z drużyną Królewskich Zidane pracował ponad dwa lata. Był to okres, w którym zespół ze stolicy Hiszpanii zdobywał trofeum za trofeum. Najważniejsza była jednak Liga Mistrzów i osiągnięcie, którego prawdopodobnie nikt przez długie lata nie pobije. Francuz poprowadził Real do trzech zwycięstw z rzędu w Champions League, czym na zawsze zapisał się w historii futbolu.

Po sezonie 2017/2018 postanowił zakończyć swoją współpracę z "Los Blancos". Wówczas było to wielkim zaskoczeniem, bowiem każdy sądził, że Zidane będzie chciał kontynuować swój projekt. Francuzka gazeta "Le Journal du Dimanche", że były reprezentant Trójkolorowych gotowy był opuścić Real już w styczniu.

To wtedy właśnie Królewscy odpali z Pucharu Króla po dwumeczu z Leganes i przeżywali cięższy okres. Zidane dał się jednak namówić i został do końca rozgrywek, po których nic nie było go w stanie zatrzymać przed odejściem. Jak przyznaje osoba bliska Francuzowi spowodowane było to zmęczeniem psychicznym.

- Na pewno nie zabrakło mu motywacji do pracy. Uznał jednak, że powinien odpocząć. Wszystko to kosztowało go mnóstwo nerwów i był wykończony. Na zewnątrz nie rozumiemy, że na tym poziomie pracuje się od szóstej rano do jedenastej wieczorem przez siedem dni w tygodniu - powiedział przyjaciel Zidane.

Z tego też powodu Francuz nie zdecyduje się na skrócenie swojego urlopu, choć nie brakuje plotek wiążących go z kolejnymi klubami. - Zinedine zdecydował się na roczny urlop i nie widzę go wracającego wcześniej Nie sądzę, że pojedzie trenować do Anglii. To nie jego styl - wyjaśnił Alain Migliaccio, agent Zidane.