- W zespole i na drogach dziura na dziurze i nie sądzę, by się to poprawiło. Drużyna gra coraz gorzej - nie ma wątpliwości Jackiewicz.
Z infrastrukturą nie jest zresztą lepiej. - Ostatnio budowlańcy oddali piękną błyszczącą drogę z mojego Mińska Mazowieckiego do Warszawy. Problem w tym, że jedzie się nią 20 minut dłużej niż przed remontem! Czy to jest normalne przed tak wielkim turniejem? - pyta bokser.
Przeczytaj koniecznie: Rok do Euro. Zbigniew Boniek: Sami sobie robimy problemy - WYWIAD
A wracając do piłki: czy polska reprezentacja będzie w stanie wyjść z grupy na EURO? - Nie sądzę. Jest tak słaba, że czasem nie chce mi się jej oglądać i bez skrupułów przełączam się na program motoryzacyjny - wali prosto z mostu Jackiewicz.