Kwestia przenosin Lewandowskiego do Madrytu nabrała po raz kolejny kolorytu, kiedy piłkarz rozstał się ze swoim dotychczasowym agentem, Cezarym Kucharskim i zatrudnił Piniego Zahaviego, który uchodzi za eksperta od wielkich transferów, a maczał palce chociażby przy transakcji pomiędzy Barceloną i PSG, której to przedmiotem były usługi Neymara. Media spekulują, że "Królewscy" latem planują przebudowę zespołu i na pozycję napastnika chcą zatrudnić Roberta Lewandowskiego. Transfer nie będzie sprawą łatwą, bo Polaka wciąż w Monachium obowiązuje kontrakt. Na tej podstawie ze spokojem do tematu podchodzą włodarze Bayernu, którzy wielokrotnie podkreślali, że polski napastnik nigdzie się nie wybiera.
Stefan Effenberg, były zawodnik Bawarczyków, zdobywca trzech mistrzowskich tytułów i zwycięzca Ligi Mistrzów, twierdzi jednak, że wszystko zależeć będzie od postanowień samego piłkarza. To jego decyzja ma zdecydować o tym, gdzie będzie występował w przyszłym sezonie.
- Jeśli Robert powie, że chce odejść, Bayern będzie musiał mu otworzyć drzwi - powiedział najlepszy europejski piłkarz 2001 roku według UEFA. - Wiem też, że angielskie kluby walczą o Lewandowskiego. On chce wygrać Ligę Mistrzów, Bayern ma na to wciąż szanse - zauważył Niemiec na łamach hiszpańskiego "Asa".
Traf chciał, że Bayern i Real spotkają się w półfinale Champions League. Jedna z tych dwóch drużyn awansuje do wielkiego finału w Kijowie. Pierwsze starcie w środę, 25 kwietnia na Allianz Arena. Rewanż w kolejny wtorek w hiszpańskiej stolicy.
Wyniki na żywo - sprawdź na kogo warto postawić
Tabele i statystyki z 16 dyscyplin