Cezary Kulesza ogłosił 23 stycznia 2023 roku, że nowym trenerem reprezentacji Polski zostanie Fernando Santos, Były trener Greków i Portugalczyków budzi ciepłe skojarzenia Jacka Krzynówka, który w rozmowie ze "sport.pl", ma nadzieję na to, że Portugalczyk zrobi to, co zrobił przed laty Leo Beenhakker. Padły jasne słowa.
Jacek Krzynówek o Fernando Santosie. Ma wielką nadzieję na powtórkę z Beenhaakera
Jak przyznał Krzynówek, wprost nie może się doczekać, aż zobaczy konferencję prasową z udziałem nowego selekcjonera Polaków.
- Jest to duże zaskoczenie, bo w eterze nie było jego nazwiska, nie podawano go. Zobaczymy, jak to dalej będzie wyglądać, jak będzie ze sztabem, bo o tym też jest dyskusja. Jest dużo niewiadomych. Czekam z niecierpliwością na konferencję - mówił były piłkarz w Sport.pl LIVE.
Jak mówi były zawodnik m.in. Bayeru Leverkusen i Hannoveru 96, ma on nadzieję na to, że szkoleniowiec będzie dla kadry tym, kim przed laty był Leo Beenhakker.
- Ja bym bardziej chciał kadencji Leo Beenhakkera, gdzie Leo dotarł do nas i szatnia była razem z nim i wszyscy widzieliśmy, jak ta drużyna się zmieniała, mimo pierwszych niepowodzeń. Pamiętamy, że pierwszy mecz eliminacji przegraliśmy, drugi zremisowaliśmy, były ciężkie początki. Teraz pierwszy mecz jest przed nami w niedługim okresie, tego czasu jest naprawdę mało. Trener będzie musiał do zawodników dotrzeć. To będą trzy-cztery jednostki treningowe i od razu mecz. Duża niewiadoma. Chciałbym, żeby to wyglądało jak kadencja Leo Beenhakkera, żeby najważniejszy był też wynik i udało się awansować na wielką imprezę - powiedział Krzynówek w rozmowie ze "sport.pl".
Listen on Spreaker.