David Kopacz będzie polską perełką Borussii Dortmund?

- To był trudny rok dla syna - mówi Piotr Kopacz, ojciec piłkarza. - Miał dużo obowiązków: szkoła, treningi, mecze. Naprawdę ciężko było to pogodzić, ale dał radę. Nie miał taryfy ulgowej, a mimo to maturę zdał z dobrym wynikiem. Myślę, że była ona dla niego większym stresem niż debiut w seniorach Borussii. Teraz ma lżej i może się skupić na piłce.

Reprezentant Polski juniorów pokazał się w towarzyskim meczu Dortmundu z Rot-Weiss Essen (2:3). Trener Peter Bosz wprowadził go na boisko od początku drugiej połowy. Kopacz zagrał z takimi asami, jak m.in. Piszczek i Dembele.

- O tym, że dostanie szansę w seniorach, dowiedział się podczas meczu młodzieżowej drużyny - wyjaśnia Kopacz senior. - Po 20 minutach trener Benjamin Hoffman zarządził zmianę. David był zdziwiony, ale zaraz usłyszał, że następnego dnia będzie trenował z zawodowcami. Wypadł pozytywnie i w efekcie zagrał 45. minut z Essen. Staram się oglądać jego mecze, ale na ten nie pojechałem. Wolałem zostać w domu, bo za bardzo bym to przeżywał.

Zobacz: Chinka popłakała się na widok Lewandowskiego! Gwiazdor ją przytulił [WIDEO]

Kopacz w Dortmundzie występuje już 11. rok. Teraz sięgnął po mistrzostwo Niemiec do lat 19. W finale Borussia w obecności ponad 30 tysięcy widzów pokonała po rzutach karnych Bayern.

- Wcześniej były triumfy w regionie i przegrany finał z Leverkusen do lat 17 - wspomina pan Piotr. - Syn cały czas robi postępy. W ubiegłym roku miał nawet lepsze statystyki: 8 goli i 6 asyst. W tym sezonie: 2 bramki i 9 asyst. Ale był o rok młodszy od kolegów z zespołu U-19. Poza tym to nie takie proste utrzymać się w tym klubie tyle lat. Jest duża selekcja, co roku pojawiają się nowi gracze. Do tej pory w klubie zostało czterech chłopaków, którzy zaczynali treningi z synem.

Kopacz urodził się w Niemczech i mógł reprezentować barwy naszych zachodnich sąsiadów. - Gdy syn był młodszy, to dostawał zaproszenia na zgrupowania niemieckiej kadry - wspomina tata piłkarza. - Potem, gdy Niemcy zobaczyli, że jeździ na polską kadrę, to dali sobie spokój. Bardzo dobrze czuł się w polskim zespole. Sam zdecydował. To nawet lepiej, że się określił od razu, bo tak miałby mętlik w głowie.

Interesy Kopacza prowadzi były piłkarz klubów Bundesligi Uwe Fuchs z agencji menedżerskiej "SportsTotal" z Kolonii. Jej szefem jest Volker Struth. Jego klientami są m.in. Toni Kroos - as niemieckiej kadry i Realu Madryt oraz Marco Reus z Dortmundu. Czy David pójdzie w ich ślady?

- Najważniejsze, aby się tak dalej rozwijał i może coś z tego będzie. Pierwszy krok został zrobiony. Przed synem bardzo ważny sezon, bo za rok kończy się jego juniorska umowa z Borussią - kończy Piotr Kopacz.