Przykra sytuacja, która sprawiła Bielikowi mnóstwo problemów, wydarzyła się w trakcie meczu drużyn U-23 jego Derby County z Tottenhamem Hotspur. Już po osiemnastu minutach tego starcia 22-latek opuścił boisko na noszach. Brał w nim udział dlatego, że w pojedynku Championship ujrzał bezpośrednią czerwoną kartkę i musiał odcierpieć karę zawieszenia. Nie spodziewał się, że potyczka tak mocno odciśnie się na kolejnych miesiącach jego kariery.
Jak dowiedział się portal SportoweFakty.wp.pl, Bielik przeszedł już operację, a czas potrzebny na powrót do zdrowia oszacowano na dziewięć miesięcy. W zasadzie nie ma szans, aby ten okres stał się krótszy. Dla gracza oznacza to więc nie tylko brak już ani jednego występu w obecnym sezonie, ale także i problemy w przygotowaniach do kolejnych rozgrywek. Będzie mógł bowiem wrócić na boisko dopiero jesienią, a zatem jak zmagania wystartują już na dobre.
Poważna kontuzja Bielika to spory problem także dla selekcjonera reprezentacji Polski, Jerzego Brzęczka. Szkoleniowiec odważnie stawiał na 22-latka w środku pola "Biało-czerwonych", ale wobec zaistniałej sytuacji będzie musiał szukać innego sposobu na zestawienie drugiej linii pod kątem zbliżających się mistrzostw Europy.