Fatalne wieści dla Arkadiusza Milika! Trener Olympique Marsylia podjął kluczową decyzję, nie jest dobrze

Kibice reprezentacji Polski z zapartym tchem śledzą to, co dzieje się podczas letniego okna transferowego, wyczekując przy okazji wieści w sprawie Arkadiusza Milika. Napastnik Biało-czerwonych, który na co dzień reprezentuje barwy Olympique Marsylii w ostatnim czasie łączony był m.in. z Juventusem, czy Manchesterem United. O ile takie doniesienia mogą cieszyć fanów Milika, o tym jego sytuacja w zespole z południa Francji już niekoniecznie. W pierwszych dwóch meczach Ligue 1 w sezonie 2022/23 Polak zagrał 131 minut, ale na razie jego zegar się zatrzymał.

Nikola Grbić bez ogródek po meczu Polska - Serbia! Mocne słowa selekcjonera reprezentacji Polski, wyłożył kawę na ławę

Nieciekawa sytuacja Arkadiusza Milika. Trener podjął kluczową decyzję, reprezentant Polski nie miał wyjścia

Podczas meczu 3. kolejki ligi francuskiej, trener Igor Tudor, który przejął "OM" na początku lipca, postanowił zagrać nieco inaczej, niż do tej pory. Przede wszystkim na szpicy pojawił się ściągnięty niedawno Alexis Sanchez, a później jego miejsce zajął Cengiz Under. Arkadiusz Milik całe spotkanie obejrzał z ławki rezerwowych. 

Anthony Joshua po walce podszedł do Usyka i... To zachowanie nie przejdzie bez echa, niecodzienna scena po starciu Joshua - Usyk 2

Fatalne wieści dla Arkadiusza Milika! Trener Olympique Marsylia podjął kluczową decyzję, nie jest dobrze

To jednak nie koniec złych wieści dla reprezentanta Polski. Wśród zawodników, którzy nie tylko pojawili się w pierwszym składzie na wygrane 2:1 spotkanie z Nantes, ale również wśród tych, którzy ostatecznie weszli z ławki, nie było ani jednego nominalnego napastnika. Chorwacki trener "OM" zdecydował się na spuszczenie do przodu nie tylko Undera, ale także Dimitriego Payeta. Jeśli taki styl gry będzie przynosił efekty w meczach Marsylii, to kto wie... może Arkadiusz Milik będzie musiał pożegnać się z pierwszym składem na dłużej.

Wilfredo Leon przekazał piekielnie ważną wiadomość! Słowa siatkarza wywołały lawinę, ważny przekaz