Według portalu Sport.pl Smuda miał w taki sposób wypowiedzieć się na temat Stadionu Śląskiego podczas spotkania z kibicami w Wodzisławiu Śląskim.
Obiekt, o którym mowa może pomieścić 55 tysięcy kibiców i na pewno nie jest najlepszym miejscem do rozgrywania meczów, które z racji swojej rangi nie cieszą się dużym zainteresowaniem.
Wypowiedzi Smudy nie rozumieją zarządzający Stadionem Śląskim (ci liczą na bardziej atrakcyjne mecze), a także przedstawiciele PZPN-u.
- O miejscu rozgrywania spotkań przez reprezentację decyduje zarząd PZPN-u. Kieruje się przy tym także stroną biznesową. Kadra będzie grała w tym mieście, które zaoferuje najlepsze warunki. Osoby nie będące członkami zarządu PZPN-u nie mają na to wpływu - mówi Rudolf Bugdoł, szef Śląskiego Związku Piłki Nożnej, dla Sport.pl.
- Moim marzeniem jest, aby modernizacja stadionu wreszcie się zakończyła. Taki obiekt jest potrzebny na Śląsku, bo inaczej region będzie zepchnięty na margines - dodaje.
Franciszek Smuda: Na Stadionie Śląskim niech grają reprezentacje młodzieżowe
Franciszek Smuda znów zaszokował. Selekcjoner reprezentacji Polski zasugerował, że na remontowanym właśnie Stadionie Śląskim powinny grać reprezentacje młodzieżowe.