W minionym tygodniu gruchnęła wiadomość o tym, że Jerzy Brzęczek może nie poprowadzić reprezentacji Polski na przyszłorocznych mistrzostwach Europy. Mimo, że selekcjoner doprowadził biało-czerwonych do awansu na Euro, to szefowie PZPN chcą przekonać się, jak kadra zagra jesienią w Lidze Narodów. Prezes Zbigniew Boniek myśli o tym, by przedłużyć kontrakt z Brzęczkiem o pół roku i jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, to dopiero wtedy parafować umowę do lipca przyszłego roku. Wcześniej wydawało się, że obecny selekcjoner może liczyć na spokojną pracę do zakończenia czempionatu Starego Kontynentu.
O sprawie dowiedzieli się także kadrowicze. Grzegorz Krychowiak był gościem programu "Misja Futbol" na "Kanale Sportowym". Pomocnik pokusił się o swoją ocenę sytuacji. - Osobą, która podejmuje decyzje jest Zbigniew Boniek. Trener i piłkarze muszą każdym meczem udowadniać, że zasługują na miejsce w kadrze. Jerzy Brzęczek awansował na mistrzostwa Europy, więc uważam, że jest normalne, że powinien poprowadzić zespół podczas tej imprezy - skomentował "Krycha".
BRUTALNY atak na Roberta Lewandowskiego! Poszło o jego auto za MILION -> ZOBACZ ZDJĘCIA
Jednocześnie pomocnik Lokomotiwu Moskwa zaapelował o spokój i liczy, że jesienią wraz z kolegami z reprezentacji pokaże się z dobrej strony. - Wydaje mi się, że te jesienne mecze powinny potwierdzić, że nasz zespół idzie w dobrym kierunku. Decyzja należy do prezesa. My powinniśmy skupić się na swojej robocie - podsumował Grzegorz Krychowiak.
Czytaj Super Express bez wychodzenia z domu. Kup bezpiecznie Super Express KLIKNIJ tutaj