Polacy znakomicie zaczęli MŚ w amp futbolu, bo od zwycięstw z Kolumbią i Kostaryką, ale na koniec fazy grupowej przegrali z Japonią i w 1/8 finału musieli się zmierzyć ze świetnie przygotowaną fizycznie drużyną Haiti. Rywale już od początku spotkania zyskali przewagę - zarówno na boisku, jak i tablicy wyników, bo szybko strzelili na 1:0 - ale biało-czerwoni zdołali wyrównać.
I choć naciskali, stwarzali sobie sytuacje, to rozstrzygnięcie przyszło dopiero w ostatniej minucie meczu. Piotr Łastowski wykorzystał błąd rywali i strzelił swojego drugiego gola w tym spotkaniu dając naszej drużynie awans do ćwierćfinału.
Przypomnijmy, że na poprzednich MŚ w amp futbolu Polska zajęła czwarte miejsce. Teraz celem jest medal, a nasi zawodnicy otwarcie mówili nawet o złocie. Trzymamy za słowo!