Virgil Van Dijk, Ovidiu Hategan, Holandia, reprezentacja Holandii

i

Autor: East News Virgin Van DIjk i sędzia Ovidiu Hategan podczas meczu Niemcy - Holandia.

Kompromitacja Belgów w Lidze Narodów. Ta klęska będzie ich długo boleć

2022-06-03 22:35

Nie tak Belgowie wyobrażali sobie inaugurację Ligi Narodów. Reprezentacja Holandii z nimi wygrała w Brukseli aż 4:1. To sprawia, że „Czerwone Diabły” są na ostatnim miejscu w grupie 4, a więc „polskiej” grupie Dywizji A Ligi Narodów.

Kevin De Bruyne otwarcie mówił, że rozgrywki Ligi Narodów to dla niego kolejna forma treningu. Trudno się dziwić gwieździe Manchesterowi City. Za nim dziesiątki meczów w Premier League i Champions League, ale tak mu i jego kolegom nie wypada przegrywać w derbach Beneluksu. Belgowie dostali srogie lanie od reprezentacji Holandii i z miejsca wylądowali na dnie grupy czwartej, a więc naszej grupy Ligi Narodów. To pierwsza wygrana Holendrów nad "Czerwonymi Diabłami" od... 1997 r.

Pech "Czerwonych Diabłów" rozpoczął się już w 27. min. Boisko z urazem opuścił Romelu Lukaku, o którym też mówiło się, że myślami jest przy transferowej rozgrywce. Po nieudanym roku w Chelsea chce wrócić do Interu. 

Andrzej Niedzielan po meczu z Walią. Mocno o Piotrze Zielińskim, wskazał różnicę między Lewandowskim i Benzemą

Robert Lewandowski po meczu z Walią

Holendrzy byli w Brukseli bezbłędni, a Belgowie bezzębni, choć to oni zaczęli od strzału w poprzeczkę. Pecha w 13. minucie miał Timothy Castagne. Więcej szczęścia miał za to Steven Bergwijn, który w 40. minucie popisał się znakomitym strzałem z dystansu. W bramce Belgów nie było kontuzjowanego Thibaut Courtois i być może on zachowałby się lepiej niż dużo niższy Simon Mignolet. Ten najlepsze lata między słupkami ma już za sobą. W 51. minucie wyścig z Toby Alderweireldem o prostopadłą piłkę wygrał Memphis Depay i było 2:0. Dziesięć minut później wynik podwyższył Denzel Dumfries, który przyłożył nogę do pustej bramki po podaniu Daleya Blinda.

W 65. minucie wystarczyły dwa zagrania – długie Virgila van Dijka i główka Blinda. Znów oko w oko z Mignoletem znalazł się Depay i było 4:0. Belgowie chcieli się odgryźć, dopiero, gdy poczuli presję kompromitacji. Do siatki trafił nawet Castagne, ale VAR gola anulował. 

Reprezentanci Polski otrzymali sowitą premię! Miliony do podziału, nie wszyscy zarobią jak Lewandowski

Na otarcie łez Belgów do siatki Holendrów w doliczonym czasie gry trafił Michy Batshuayi. Z bliskiej odległości dołożył nogę do dośrodkowania Alderweirelda.

Polacy i Holendrzy mają na koncie trzy punkty, Walijczycy i Belgowie zero. W następną środę (8 czerwca) w Brukseli Belgowie podejmą piłkarzy Czesława Michniewicza. W tym samym czasie Walia zmierzy się w Cardiff z Holandią.

Czesław Michniewicz bezlitośnie zażartował z Mateusza Klicha! Wszystko się nagrało, piłkarze skwitowali to śmiechem [WIDEO]

Sonda
Czy reprezentacja Polski wyjdzie z grupy na mistrzostwach świata?
Najnowsze