Robert Lewandowski, Anna Lewandowska, Robert i Anna Lewandowscy

i

Autor: East News Robert i Anna Lewandowscy po meczu Polska - Senegal na MŚ 2018.

Koszmar Anny Lewandowskiej. Szczerze opowiedziała o hejcie po MŚ 2018

2018-11-16 11:21

Wakacje nie były łatwym okresem dla Roberta i Anny Lewandowskich. Po fatalnym w wykonaniu reprezentacji Polski mundialu na kapitana drużyny spadła fala hejtu, ale mocno oberwało się też jego żonie. Która teraz szczerze opowiedziała o koszmarze tamtych dni. I przyznała, że już niebawem wraz z mężem wystartuje z kampanią przeciwko nienawiści w Internecie i nie tylko.

Mistrzostwa świata w Rosji zakończyły się dla reprezentacji Polski prawdziwą klęską. Po zawstydzających porażkach z Senegalem i Kolumbią fatalnych nastrojów nie poprawiło nawet zwycięstwo na otarcie łez z Japonią. Biało-czerwoni wrócili do domu już po fazie grupowej, choć niektórym wydawało się, że mogą nawet spróbować powalczyć o strefę medalową.

Kompromitacja na mundialu mocno odbiła się na samych piłkarzach. Najdobitniej przekonał się o tym Robert Lewandowski, na którego spadła fala krytyki i hejtu. Niestety oberwało się też jego żonie. Ania opowiedziała o tym w programie "Dzien Dobry TVN". Gdy została zapytana o swoją najgroszą sytuację związaną z hejtem, nie miała większych wątpliwości - Myślę, że sytuacja po mundialu. Komentarze dotyczyły też mnie - przyznała. Wówczas wściekli za wyniki drużyny kibice atakowali nie tylko jej męża, ale także ją samą. Wtedy musiała nawet... wyłączyć możliwość komentowania pod swoimi postami na Instagramie. Tamte wydarzenia na tyle ją dotknęły, że teraz postanowiła walczyć z nienawiścią w Internecie.

Teraz czuję potrzebę zawalczenia, będę ruszała z kampanią w przyszłym roku. Uważam, że trzeba rozgraniczyć komentowanie, konstruktywną krytykę, od hejtu. Ja mówię o prawdziwym hejcie. Zmaga się z tym wiele osób,codziennie, w pracy, w szkole. Jeśli nasze dzieci mają brać wzór, powiedzieć „stop, ja nie hejtuję”, to trzeba z tym mocniej ruszyć. Nazwać to po imieniu. Koniec z mową nienawiści, trzeba to zminimalizować. Działamy z moim mężem, będziemy chcieli w tej kampanii coś dobrego zrobić - przyznała Lewandowska.

Trzymamy kciuki, by Lewandowskim się udało!

Nasi Partnerzy polecają

Najnowsze