Jeśli ktoś liczył, że reprezentacja Polski awansuje na piłkarskie mistrzostwa świata razem z Paulo Sousą, to w święta mocno się rozczarował. Portugalczyk postanowił dać kibicom „prezent” i zacząć ubiegać się o odejście z kadry i rozwiązanie umowy z PZPN. Niestety, najwyraźniej wcześniej grał w bardzo nieczystą grę. Jego agent twierdził, że doniesienia brazylijskich mediów to jedynie plotki! Po kilkunastu dniach głos w całej sprawie zabrał Robert Lewandowski. Mateusz Borek zapytał go o to na antenie Viaplay po meczu Bayern Monachium – Borussia Moenchengladbach (1:2).
Lewandowski o odejściu Sousy: Nie ma ludzi niezastąpionych
Robert Lewandowski nie ukrywał, że Paulo Sousa nie rozmawiał z nim o całej sytuacji i dowiedział się o tym po czasie od jednego z członków rodziny. - Byłem w Dubaju, więc nie czułem potrzeby, żeby dzwonić do trenera. To jakby nie jest moja decyzja, tylko jego. To jak to zostało rozwiązane pozostawia wiele do życzenia i chyba w tej całej sytuacji to jest najgorsze – przyznał wprost kapitan reprezentacji Polski.
Nic nie wskazuje na to, by gwiazdor Bayernu miał mieć jakiekolwiek pretensje w dłuższej perspektywie wobec Sousy. - Nie jestem pamiętliwym człowiekiem. Podchodzę do tego tak, że nie ma ludzi niezastąpionych. Liczę na to, że nowy selekcjoner będzie podejmował dobre decyzje. Wiemy, o co gramy! (…) Trzeba patrzeć w przyszłość i na to, co przed nami – skończył temat.
Kto zastąpi Sousę? Wtedy poznamy nowego trenera
Paulo Sousa rozstał się z kadrą w fatalnych okolicznościach. Wśród faworytów do objęcia reprezentacji wymieniany jest m.in. Adam Nawałka. Wcześniej rzekomo odrzucono kandydaturę Czesława Michniewicza. Ogłoszenie nowego trenera kadry ma nastąpić 19 stycznia.
Zobacz także: Cezary Kulesza zdradził, kto nie poprowadzi reprezentacji Polski! Na liście wielkie nazwiska, kibice mogą być w szoku