W pierwszej połowie Skorupski nie miał wielu okazji, by pokazać, co potrafi. Jego obrona grała dobrze, a piłkarze Milanu strzelali niecelnie. Dopiero po przerwie zatrudniono do pracy byłego bramkarza Górnika Zabrze. W 59. minucie Polak faulował w polu karnym i sędzia podyktował jedenastkę. Do piłki podszedł Suso, ale nie pokonał Łukasza Skorupskiego. Bramkarz Empoli zatrzymał także dobitkę.
Dzięki tej interwencji na tablicy wynikowej utrzymał się rezultat 1:0 dla gości, bo przed przerwą na listę strzelców wpisał się Lewan Mchedlidze. Kilka minut po interwencji Skorupskiego Empoli podwyższyło na 2:0. W 72. minucie Polak skapitulował po uderzeniu Lapaduli. W ostatnich minutach popisał się jednak jeszcze jedną paradą, później w sukurs przyszła mu poprzeczka i ostatecznie Empoli zwyciężyło 2:1.
Suso gagal penalti. Bola berhasil diblock dengan kaki oleh Skorupskipic.twitter.com/1U50M05Z30
— AC Milan News Update (@MilanUpdate) April 23, 2017