Reprezentacja Polski ma kolejny problem. Probierz usłyszał fatalne wieści
Michał Probierz już od ponad roku prowadzi reprezentację Polski, ale zdaje się, że najpoważniejsze testy dopiero przed nim. Co prawda walczył on o awans na Euro 2024 pod koniec eliminacji i w barażach, ale przejął on drużynę w takim momencie, że najpewniej nie zostałby zwolniony, gdyby nie udało się awansować na turniej. Na samych mistrzostwach Europy drużyna również nie poradziła sobie najlepiej, ale jej gra dawała nadzieję na to, że przy dłuższej pracy selekcjonera przyniesie ona dobre efekty. W Lidze Narodów Biało-Czerwoni również nie zachwycają, jednak turniej ten jest w dużej mierze polem doświadczalnych dla zespołów, ponieważ ograniczono liczbę meczów towarzyskich. Dobrze by było utrzymać się w Dywizji A, o co Polacy właśnie walczą, choć najpewniej będą musieli robić to także w barażach. Aby je sobie zapewnić podopieczni Probierza muszą dobrze poradzić sobie w listopadowych spotkaniach, a to może nie być takie łatwe, gdy drużyna znów cierpi z powodu urazów wielu graczy.
Byłeś na meczu Polska - Chorwacja? Znajdź siebie na trybunach w naszej galerii poniżej
Tuż po powołaniach okazało się, że na zgrupowanie nie poleci Kacper Kozłowski, który ma uraz, a mający go zastąpić Michael Ameyaw również zmaga się z drobnym urazem, który może wykluczyć go z gry. Teraz okazało się, że problemy ze zdrowiem ma inny powołany, Jakub Kamiński. Na piątkowej konferencji prasowej trener VfL Wolfsburg poinformował, że „Kamyk” złamał palec i musiał przejść zabieg. Ralph Hasenhuettl nie podał, ile potrwa przerwa Polaka i nie wykluczył tym samym całkowicie jego występu w kadrze Polski, ale z pewnością stanął on pod znakiem zapytania. Warto pamiętać, że Kamiński to ważny gracz w zespole Michała Probierza - mecz z Chorwacją zaczął on w pierwszym składzie i miał dwie okazje do zdobycia bramki.