Za łatwo stracili bramkę
Polscy piłkarze nie mieli za dużo powiedzenia w starciu z Portugalią, która zdominowała mecz. Rywale wygrali zasłużenie, a nasz zespół może mówić o dużym szczęściu, że stracił tylko trzy bramki. - Dobrze zaczęliśmy, utrzymywaliśmy się przy piłce - powiedział trener Michał Probierz podczas konferencji prasowej, cytowany przez PAP. - Jednak później się wycofaliśmy. Graliśmy za nisko i nie dochodziliśmy do pressingu. Za łatwo straciliśmy bramkę, a później drugą nie potrafiąc przerwać rajdu Rafaela Leao. W drugiej połowie podjęliśmy większe ryzyko, bo podeszliśmy wyżej - dodał szkoleniowiec.
Kolejny krok do budowania zespołu
Selekcjoner zdaje sobie sprawy z klasy rywala, ale także z błędów popełnianych przez zawodników. Jednak podkreśla, że jego zespół będzie grał ofensywnie. - To kolejna lekcja poglądowa, kolejny krok do budowania zespołu - tłumaczył trener Probierz podczas konferencji prasowej, cytowany przez PAP. - Widać było zaangażowanie, ale byliśmy za mało agresywni. Portugalczycy potrafią grać piłką i z piłką, co dobitnie pokazali. Gramy wysokim pressingiem, podejmujemy ryzyko. Wiemy, w jakim kierunku zmierzamy. Gramy ofensywnie i tak dalej będziemy grać - zaznaczył szkoleniowiec polskiej kadry.
Gorący komentarz z polskiej szatni po porażce z Portugalią. Karol Świderski nie owijał w bawełnę