Jakub Kwiatkowski był jedną z niewielu osób w PZPN i w reprezentacji Polski, która pracowała na swoim stanowisku przez wiele lat. Rzecznik prasowy oraz kierownik drużyny współpracował z kilkoma selekcjonerami, brał udział na wielu ważnych imprezach piłkarskich, na których grała kadra oraz musiał radzić sobie z gaszeniem niejednego kryzysu wokół reprezentacji. Jego przygoda z kadrą dobiegła końca w połowie tego tygodnia. PZPN w oficjalnym komunikacie poinformował, że przygoda Kwiatkowskiego w związku dobiegła końca. Odbiło się to szerokim echem w mediach i jak okazuje się, również wśród piłkarzy.
Niewiele jest osób, które popierają decyzję PZPN, a zdecydowanie więcej atakuje związek za kolejną nieprzemyślaną decyzję. Jednak głównym „winowajcą” ma być w tym wypadku Michał Probierz. Z komunikatu związku wynika, że to właśnie selekcjoner podjął decyzję o zakończeniu współpracy z Kwiatkowskim. Według doniesień portalu WP SportoweFakty nie spodobało się to piłkarzom reprezentacji.
Błaszczykowski szczerze o relacji z Lewandowskim! Nie pozostawił wątpliwości, to sądzi naprawdę!
- Dowiedzieliśmy się, że wśród piłkarzy kadry panuje ogromne zdziwienie. Zawodnicy nie rozumieją takiej decyzji. Kwiatkowski otrzymał wiele telefonów od graczy ze słowami wsparcia, ale też wiele publicznych podziękowań za współpracę – można przeczytać na portalu. W dodatku to Probierz może być największym „przegranym” sytuacji, bo zawodnicy mają mieć do niego pretensje. - Jak słyszymy ze środka drużyny - zawodnicy mają pretensje do selekcjonera Michała Probierza, który podpisał się pod zwolnieniem rzecznika i jest to ich zdaniem nieuzasadniony ruch – napisano w artykule.