Trzeba wypromować zawodników
Nową twarzą w drużynie narodowej jest Bartłomiej Wdowik, który rewelacyjnie spisuje się w Jagiellonii. Obrońca z Podlasia strzelił w tej rundzie osiem goli. Imponuje szczególnie strzałami z rzutów wolnych. Nową postacią jest także Karol Struski z Arisu Limassol. - Musimy jako reprezentacja Polski wypromować kilku zawodników - powiedział trener Michał Probierz podczas konferencji prasowej. - Jest z tego powodu Karol Struski. Teraz wszyscy mówią, że Bartłomiej Wdowik jest kadrowiczem i powinien być w kadrze. Jak go nie było, a otrzymał powołanie, to wszyscy pukali się w czoło mówiąc, co ja robię. A Wdowik w następnych meczach pokazał, że gra dobrze. To jest kwestia zaufania do selekcjonera. To nie jest tak, że się rano obudzę i mam pretensje do kogoś - zaznaczył.
Wojciech Szczęsny czy Marcin Bułka? Selekcjoner wskazał numer 1 w bramce kadry!
Nie jestem człowiekiem przegranym
Szkoleniowiec wciąż wierzy w to, że kadra zapewni sobie awans na mistrzostwa Europy. - Powołania są robione pod kątem takim, że patrzymy na ustawienie - tłumaczył. - Przez 20 lat pracy wyciągnąłem zawodników z różnych lig. Bardzo często były to trudne decyzje. Wydaje mi się, że zasługuję na trochę zaufania. Przez siedem tygodni pracy nie jestem cudotwórcą. Zmiana trenera nie nastąpiła dlatego, że było bardzo dobrze. Były problemy z zakwalifikowaniem się. Patrzę lustro i wiem, że jestem człowiekiem, który może uratować te eliminacje. Nie jestem człowiekiem przegranym, jak wielu mówi, że te eliminacje zostały teraz przegrane. Zwróciłbym uwagę, aby było więcej cierpliwości do tego, co robimy - zaapelował trener Probierz.
Arkadiusz Milik chwilowo wyleciał z kadry. Co dalej z gwiazdą reprezentacji Polski?n