Pomocnik Lecha w reprezentacji debiutował w meczu z Holandią w Lidze Narodów. Tak zareagował na to, że pojedzie na mistrzostwa świata. - Nie będę ukrywał, że otrzymywałem różne głosy, ale ostatecznie po ogłoszeniu samej kadry pojawiło się to zaskoczenie - powiedział Michał Skóraś w rozmowie z Super Expressem. - Niemniej starałem się tym nie ekscytować, tylko robić swoje. Codziennie rozwijać swoje umiejętności, aby potem przełożyć je na boisku. Tylko w ten sposób mogę zwrócić czyjąś uwagę, a nie ulegać plotkom i różnym głosom. Jestem wdzięczny trenerowi za to, że znalazł miejsce również dla mnie. Teraz jadę na zgrupowanie reprezentacji i chcę tam powalczyć o miejsce w składzie. Spełniam swoje marzenia - podkreślił, że w progresie pomogła mu zmiana pozycji: - To miało wpływ na moją dyspozycję, ponieważ zdecydowanie lepiej się czuję na lewym skrzydle - wyjawił. - Z drugiej strony można powiedzieć, że okrzepłem. Teraz do każdego spotkania podchodzę z chłodną głową. Czuję się dojrzalszy i mocniejszy mentalnie. Do tego dokładam bramki oraz asysty, które są potwierdzeniem niezłej formy. To tylko potwierdza dobrą i sumienną pracę, którą do tej pory wykonywałem - zaznaczył pomocnik reprezentacji Polski w rozmowie z naszym portalem.

i