Michniewicz i Stanowski po "Hejt Parku" pojechali do hotelu. Nagle pojawił się Dariusz Mioduski, wszystko jest na zdjęciach

Wielu kibiców czekało na ten program! Czesław Michniewicz pojawił się w "Hejt Parku" w Kanale Sportowym po tym, jak ze wzmożoną siłą wróciła afera z Fryzjerem i 711 połączeń do szefa piłkarskiej mafii. Ostatecznie pytania o tę kwestię nie padały, co było dużym rozczarowaniem dla kibiców. Fotoreporterzy uchwycili moment, gdy Michniewicz dojechał do siedziby Kanału Sportowego razem z Krzysztofem Stanowskim. Na miejscu czekało wielu kibiców, którzy robili sobie zdjęcia z selekcjonerem i wzięli od niego autografy.

NIE PRZEGAP! Michniewicz bez ogródek o kompromitacji z Belgią. Wskazał jednego piłkarza, nie ma cienia wątpliwości

Czesław Michniewicz po Hejt Parku pojechał do hotelu. Pojawił się tam... Mioduski!

Po zakończeniu rozmowy na Michniewicza przed siedzibą "Kanału Sportowego" czekał jeszcze jeden z kibiców. Po chwili selekcjoner reprezentacji Polski odjechał z dziennikarzem do jednego z warszawskich hoteli. Na miejscu pojawili się tuż przed 22:40. Nagle na miejscu pojawił się także... właściciel Legii Warszawa Dariusz Mioduski! Czy to zbieg okoliczności? A może zaplanowane spotkanie?

Zobacz zdjęcia zrobione tuż po programie "Hejt Park" z udziałem Czesława Michniewicza w galerii poniżej!

Słuchaj podcast "Super Sport"!

Listen to "SuperSport" on Spreaker.