Oczy lwiej części kibiców reprezentacji Polski skierowane były na Pawła Dawidowicza podczas meczu z Chorwacją. Zawodnik grający na co dzień we Włoszech, dla Hellasu Verona kompletnie nie poradził sobie w meczu Ligi Narodów i był pośrednio lub bezpośrednio zamieszany we wszystkie bramki Chorwacji. Najpierw wybił piłkę z pola karnego głową, co dało Sosie świetną okazję na woleja i strzał życia. Później Dawidowicz spóźnił się z interwencją i dał rywalom przestrzeń do zdobycia drugiego gola, a na końcu podał do przeciwników, a ci w kontrze strzelili trzecią bramkę. Na tym jego udział w meczu się zakończył, bo chwilę później zszedł z kontuzją, a jego miejsce zajął Kamil Piątkowski, który zaprezentował się o wiele lepiej. Dawidowicz świadomy tego, jak katastrofalne spotkanie zagrał, postanowił zablokować możliwość komentowania swoich postów w mediach społecznościowych, spodziewając się linczu. Ten jednak i tak nastąpił, bowiem niektóre posty dalej dało się komentować i wykorzystali to wściekli kibice.
Prawdziwy lincz na Dawidowiczu. Wściekli kibice przypuścili atak
Kiedy tylko internauci zdali sobie sprawę z tego, że jeden z postów opublikowanych przez Dawidowicza i profil "TVP Sport" dalej ma możliwość publikowania komentarzy, od razu postanowili napisać, co myślą o reprezentancie Polski życząc mu, aby ten nie grał już z orzełkiem na piersi. Słowa, jakich użyli w swoich wiadomościach są jednak niestety bardziej wulgarne. - ty drewniaku pier****ny, czekaj w kolejce po koszulki po meczach tam twoje miejsce tfu - wygarnął zawodnikowi jeden z internautów.
- Wypie****aj na emeryturę i już nigdy nie graj w reprezentacji, to co odj***łeś dzisiaj powinieneś się zastanowić nad tym mocno... - dodał kolejny z użytkowników Instagrama.
- Gościu ty jesteś dnem jak można tak podawać - czytamy dalej w sekcji komentarzy. - Nie wracaj do kadry razem z Bednarkiem i nie ośmieszaj naszego narodu. Dla dobra polskiej piłki i jak macie choć odrobinę honoru i godności odejdźcie ze składu, zajmujecie miejsca lepszym zawodnikom. Nikt was tu nie chce. - wylał swoją frustrację kolejny z wściekłych fanów.
Tomaszewski apeluje o brak powołania dla Dawidowicza
Jan Tomaszewski, w specjalnym łączeniu z "Super Expressem" również miał okazję powiedzieć kilka słów o polskim obrońcy i jasno dał do zrozumienia, że ten nie powinien być powołany na kolejne mecze, bowiem sam doskonale wie, jak bardzo zawalił. Zdaniem legendarnego bramkarza Polaków, Dawidowicz najpierw powinien odbudować się w klubie i dopiero później spróbować naprawić swój błąd.