Fernando Santos

i

Autor: Cyfrasport Fernando Santos

co za wpadka!

Potężna kompromitacja Fernando Santosa! Jego zespół został upokorzony przez słabeusza, Portugalczyk ma nad czym myśleć

2024-01-21 10:06

Fernando Santos nie pozostał długo bez pracy po zwolnieniu z reprezentacji Polski. Portugalczyk znalazł zatrudnienie w jednym z najlepszych tureckich klubów, Besiktasie. Choć dopiero rozpoczął on swoją pracę w zespole, to już zdążył zanotować wielką wtopę – jego zespół został kompletnie rozbity w trwającej kolejce przez jeden z najsłabszych zespołów w lidze.

Fernando Santos nie będzie dobrze kojarzył się kibicom reprezentacji Polski. Pod jego wodzą Biało-Czerwoni skompromitowali się w eliminacjach EURO 2024 i Portugalczyk nawet nie dokończył ich jako selekcjoner naszej kadry, choć ostatecznie zmiana trenera na Michała Probierza nie przyniosła oczekiwanego rezultatu w postaci bezpośredniego awansu. Tymczasem Santos w miarę szybko znalazł nowe miejsce zatrudnienia i po wielu latach w roli selekcjonera różnych reprezentacji wrócił do piłki klubowej. Został on trenerem Besiktasu, jednej z czołowych drużyn tureckiej ligi. I choć miał bardzo dobre wejście do drużyny i wygrał dwa pierwsze spotkania, to trzecie okazało się katastrofą.

Wpadka Fernando Santosa i jego zespołu. Przegrali z outsiderem

Na początek swojej pracy z Besiktasie Fernando Santos odniósł przekonujące zwycięstwo 3:0 z Karagumruk w lidze tureckiej, a później w Pucharze Turcji wygrał aż 4:0 z Eyupsporem. Nic nie wskazywało więc na to, co wydarzy się w kolejnym meczu tureckiej Super Lig. Zespół ze Stambułu, który zajmuje obecnie 4. miejsce w tabeli, w sobotę, 20 stycznia, grał na wyjeździe z przedostatnim Pendiksporem, a wynik niemiło zaskoczył fanów Besiktasu.

Drużyna Fernando Santosa przegrała z walczącym o utrzymanie Pendiksporem aż 0:4! Gospodarze wyszli na prowadzenie już w 4. minucie meczu i przez bardzo długi czas taki wynik się utrzymywał, dając nadzieję Portugalczykowi na pozytywny wynik. Później jednak przyszło fatalne 12 minut, od 70. do 82. minuty, gdy goście stracili trzy kolejne bramki! Tego już się uratować nie dało i ostatecznie Besiktas poniósł kompromitującą porażkę.

Zdenerwowany i smutny Santos chowa się za autobusem
Najnowsze