Kto stoi za przebudzeniem naszego kadrowicza we francuskim klubie? Odpowiedź na to pytanie jest bardzo prosta. - Szkoleniowiec Franck Haise dużo rozmawia z zawodnikami - powiedział Marek Jóźwiak, były obrońca reprezentacji Polski, który przed laty występował w Guingamp. - Przemek może liczyć na jego wsparcie i cieszy się zaufaniem u kolegów. Zespół Lens kapitalnie funkcjonuje, a Franek idealnie się w niego wpasował pod względem umiejętności, osobowości i charakteru. Stał się jeszcze bardziej zadziornym graczem, bo chce dorównać do liderów zespołu. Dostosował się do poziomu kolegów, którzy kipią energią. I to właśnie oni napędzają go do jeszcze lepszej gry. Życzę mu tego, aby w każdym meczu grał tak jak z PSG. W poprzednim sezonie miał wahania formy, że znikał na kilka meczów. Później odzyskiwał wigor, bo trener dawał mu odpocząć. Haise wie, że Przemek jest szybkościowcem i nie może zabić w nim jego dynamiki. Kiedy potrzeba, to wtedy mu odpuszcza - zaznaczył były kadrowicz na naszych ł
i