Remis ze Słowenią

Początek meczu to dobra gra Polaków przy ambitnej, obronie ze strony reprezentacji Słowenii. Od pierwszych minut, wyróżnił się prawoskrzydłowy Jakub Błaszczykowski. Jego dynamiczne rajdy za  każdym razem były sporym zagrożeniem dla bramki strzeżonej przez Samira Hamdanovicia. W ofensywnych poczynaniach aktywny był także Brazylijczyk z polskim paszportem Roger Guerreiro.

Skutkiem ataków naszych reprezentantów była sytuacja z 15. minuty, w polu karnym piłkę przyjął Jacek Krzynówek, podcięty przez słoweńskiego obrońce padł na murawę. Sędzia nie miał wątpliwości i podyktował jedenastkę. Rzut karny pewnym strzałem na bramkę zamienił kapitan biało czerwonych Michał Żewłakow.

Gdy wydawało się już, że kolejna bramka dla Polski jest jedynie kwestią czasu. W obronie zaspali Wasilewski i Żewłakow. Przy bezradnie interweniującym Fabiańskim znalazł się Zlatko Dedic, ktory bez problemów doprowadzadził do wyniku 1:1.

Wyrównanie okazało się niestety punktem zwrotnym meczu rozgrywanego przy temperaturze dochodzącej do 30 st. Celsjusza. Nasi zdecydowanie zwolnili, a przy piłce coraz dłużej utrzymywali się goście. Do przerwy wynik się nie zmienił.

W drugiej części gry niewiele się zmieniło. A mogło być nawet gorzej. Pierwsza akcja Słoweńców po wznowieniu spotkania o mało co nie zakończyła się bramką. Marcin Wasilewski niesamowitą interwencją wybił piłkę z linii bramkowej.

Warto jedynie wyróżnić postawę Błaszczykowskiego, który jako jedyny w polskiej drużynie beż żadnych kompleksów nacierał na bramkę przeciwnika.

Mecz zakończony rezultatem remisowym z europejskimi słabeuszami, coraz bardziej odsłania mankamenty kadry Beenhakkera. Dziwne decyzje personalne i zupełnie nie trafione zmiany sprawiły, że oglądaliśmy bezpłciową grę Polaków na słabym co najwyżej "drugoligowym" poziome europejskim.

Polska - Słowenia 1:1 (1:1)
Bramki: Michał Żewłakow (17-k) - Zlatko Dedic (35).

Polska: Łukasz Fabiański - Marcin Wasilewski, Bartosz Bosacki, Michał Żewłakow, Marcin Kowalczyk - Rafał Murawski, Mariusz Lewandowski, Jacek Krzynówek, Roger Guerreiro, Jakub Błaszczykowski - Łukasz Piszczek.

Słowenia: Samir Handanovic - Misko Brecko, Marko Suler, Bostjan Cesar, Branko Ilic - Mirnes Sisic, Andrej Komac, Robert Koren, Andraz Kirm - Zlatko Dedic, Milivoje Novakovic.