Robert Lewandowski w Ferrari. Nowe czy stare? [ZDJĘCIA]

2017-11-01 12:47

Robert Lewandowski powoli wznawia już treningi, a na wtorkowe zajęcia przyjechał efektowną czerwoną bryką. "Bayern w Glasgow, a Lewandowski w Ferrari" - napisał niemiecki "Bild", donosząc, że polski gwiazdor kupił za 300 tys. euro nowiutki model Ferrari 812 Superfast. Czy to faktycznie nowe auto? Już trzy lata temu "Lewy" jeździł jeżeli nie identycznym, to bardzo podobnym włoskim cackiem. Zobaczcie i porównajcie ZDJĘCIA.

Zdaniem "Bildu" kiedy piłkarze Bayernu szykowali się w Glasgow do meczu z Celticiem (2:1), Robert Lewandowski na wtorkowe zajęcia w klubie przyjechał nowym Ferrari 812 Superfast. Włoskie cacko rozpędza się do 100 km/h w 2,9 sekundy, a jego prędkość maksymalna to 340 km/h. Jest warte 300 tys. euro. To następca Ferrari F12 Berlinetta, którym... "Lewy" jeździł, m.in. na ulicach Warszawy, już trzy lata temu. "Super Express" zrobił wtedy gwiazdorowi zdjęcia we włoskim aucie, a Robert skomentował zakup luksusowego i superszybkiego samochodu. - Nie będę chował aut w garażu w obawie, że ktoś mi zrobi zdjęcie. Ciężko zapracowałem na to, co mam. Nikomu tego nie zabrałem, nikt mi za darmo nic nie dał - powiedział wtedy Lewandowski w rozmowie z "SE".

Czy Robert rzeczywiście kupił teraz nowe Ferrari? Osoba z otoczenia Polaka twierdzi, że na wtorkowy trening "Lewy" przyjechał tym samym autem, które ma od kilku lat. Na zdjęciach też wydaje się, że to auto, w którym "SE" spotkał go w Warszawie w 2014 roku. Choć te dwa modele są bardzo podobne, niemal identyczne. A Wam jak się wydaje? Poniżej zdjęcie z wtorku, a powyżej nasza galeria zdjęć Roberta we włoskim aucie sprzed trzech lat.

Najnowsze