Paulo Sousa

i

Autor: fot. Marcin Gadomski/Super Express/kiosko.net Paulo Sousa na czołówkach poniedziałkowych gazet w Brazylii

Sousa bohaterem gazet w Brazylii. Jest na czołówce wszystkich najważniejszych tytułów!

2021-12-27 10:07

Paulo Sousa od niedzieli jest na ustach wszystkich Polaków. Portugalczyk telefonicznie poprosił prezesa PZPN Cezarego Kulszę o rozwiązanie umowy za porozumieniem stron. Powód? Selekcjoner Biało-Czerwonych otrzymał ofertę od brazylijskiego klubu Flamengo i to tam chciałby jak najszybciej rozpocząć pracę. U nas w kraju trener jest linczowany, z kolei w Brazylii został pozytywnym bohaterem tamtejszych gazet.

Sousa w połowie grudnia przyjechał do Polski i spotkał się w cztery oczy z prezesem Kuleszą. Szef PZPN po tym spotkaniu był pełen entuzjazmu przed marcowymi barażami MŚ 2022. Minęło jednak kilka dni i ten pozytywny odbiór jest już mocno nieaktualny. Wszystko przez Portugalczyka, który poprosił PZPN o rozwiązanie umowy. Sousa otrzymał bowiem lukratywną ofertę od brazylijskiego Flamengo i to tam chciałby kontynuować swoją trenerską karierę. Kulesza jak na razie nie przystał na prośbę selekcjonera, ale trudno sobie wyobrazić, by to ten pan po tego typu akcji miał usiąść na ławce w meczu z Rosją.

PZPN chce ponad milion za odejście Paulo Sousy! Wojna rozpoczęta, przeciąganie liny

W Polsce Sousa jest w pełni zasłużenie mocno krytykowany od wczoraj, z kolei w Brazylii Portugalczyk został pozytywnym bohaterem. Sousa trafił w poniedziałek na trzy okładki jednych z największych tamtejszych dzienników. Jeden z nich "O Dia" (czołowy dziennik Rio de Janeiro) informuje nawet, że Sousa podpisał już umowę o pracę z Flamengo.

Według gazety dyrekcja klubu przystała na zabranie przez Sousę do Flamengo sześcioosobowego sztabu szkoleniowego, który pomagał mu podczas pracy z reprezentacją Polski. Z informacji dziennika wynika, że 51-letni Portugalczyk, który do marca 2022 r. jest związany umową o pracę z PZPN, miałby rozpocząć pracę w Rio de Janeiro w pierwszych dniach stycznia.

Były reprezentant Polski oburzony zachowaniem Paulo Sousy. „Pokazał jakim jest człowiekiem. To brak szacunku dla Polski!”

Jak dowiedział się dziennikarz "O Dia" Vene Casagrande, umowa między Sousą a Flamengo nie przewiduje, by brazylijski klub miał zapłacić odszkodowanie dla PZPN z tytułu przedterminowego zerwania kontraktu przez Portugalczyka. Odszkodowanie takie - jak twierdzi gazeta - opiewa na 300 tys. euro i miałoby zostać pokryte przez samego Sousę.

QUIZ. Paulo Sousa: Ile zapamiętasz z jego kadencji?

Pytanie 1 z 11
Kogo zastąpił na stanowisku selekcjonera Paulo Sousa?
Najnowsze