Jakub Kamiński

i

Autor: Cyfra Sport Jakub Kamiński

Kierunek - Katar

Szczególne życzenie przedmundialowe Jakuba Kamińskiego. Podzielacie oczekiwania reprezentanta Polski?

2022-11-16 6:30

Pół roku temu – po zdobyciu mistrzostwa Polski z Lechem – Jakub Kamiński został piłkarzem VfL Wolfsburg. Po początkowych trudnościach z regularną grą w Bundeslidze, od początku października jest pewniakiem w składzie „Wilków”. A teraz pojedzie na mundial!

Kiedy Czesław Michniewicz ogłaszał nazwiska 26 graczy nominowanych na finały mistrzostw świata, Kamiński siedział przed ekranem i... czekał z niepokojem na to, co oznajmi selekcjoner. - Bo prawdą jest to, co trener powiedział publicznie: rzeczywiście wcześniej nie dzwonił do nikogo. O miejscu w kadrze na mundial dowiedziałem się więc bezpośrednio z transmisji jego konferencji – przyznaje „Kamyk”. A wcale nie był pewien powołania. - Miałem z tyłu głowy, że jestem wciąż jeszcze bardzo młodym zawodnikiem, bez wielkiego reprezentacyjnego doświadczenia – mówi.

Wylicza jednak zarazem argumenty, które pozwalały mu mieć nadzieję na katarską nominację. - Występuję w lidze „top 5” w Europie, w ostatnich tygodniach gram w niej regularnie, nie przegrałem żadnego z dziewięciu meczów rozegranych przez VfL od chwili mojego powrotu z wrześniowego zgrupowania kadry. Suche liczby tego co prawda nie potwierdzają, ale to, co robiłem w tych spotkaniach dla Wolfsburga, było – moim zdaniem – nieocenione. Ustabilizowałem swoją dyspozycję – dodaje.

Selekcjoner te argumenty podzielił i wychowanek bytomskich Szombierek znalazł się w gronie jego wybrańców. Kiedy więc w weekend opuszczał na kilka tygodni siedzibę klubu z Wolfsburga, miał prawo czuć się wyróżniony w sposób szczególny. - VfL to nie Bayern czy Borussia, gdzie na dużą imprezę pakuje się i jedzie kilkunastu piłkarzy. U nas w klubie jest tylko trzech uczestników katarskich mistrzostw: Koen Casteels (bramkarz reprezentacji Belgii – dop. aut.), Jonas Wind (napastnik kadry duńskiej – dop. aut.), no i ja. Zebrałem mnóstwo gratulacji za to, że w tak młodym wieku osiągnąłem już tak dużo. Były też oczywiście życzenia powodzenia: od trenera, przez cały sztab, aż po kolegów z zespołu – przyznaje Kamiński.

Szczególne życzenie Jakuba Kamińskiego

Z jakimi oczekiwaniami poleci teraz na Półwysep Arabski? - Czuję, że mogę dać reprezentacji coś ekstra. Noga mi nie zadrży, kiedy wyjdę na boisko w Katarze, a selekcjonerowi będę się chciał za zaufanie odwdzięczyć – deklaruje skrzydłowy VfL. I głęboko wierzy w sukces Biało-Czerwonych. - Oby Katar trwał u nas jak najdłużej! Bardzo liczę na to, że damy wielką radość kibicom i sobie, i wyjdziemy z grupy. A potem... Na każdej dużej imprezie jest drużyna-niespodzianka. Mam nadzieję, że na tym razem to my nią będziemy i dokonamy czegoś naprawdę ciekawego – kończy najmłodszy członek mundialowej ekipy Biało-Czerwonych.

Zobacz poniżej, jak Jakub Kamiński dorastał do reprezentacji

Sonda
Czy Polacy wyjdą z grupy na Mundialu w Katarze?
Jerzy Engel prognozuje mundial Katar 2022
Najnowsze