Wojciech Szczęsny od lat strzeże bramki reprezentacji Polski i już w przeszłości miał przynajmniej kilka występów, które ochrzczono mianem historycznych. Golkiper powstrzymał m.in. nawał ataków Niemców podczas pamiętnego spotkania na PGE Narodowym, wygranego przez biało-czerwonych 2:0. Wspomnienia odżyły w minioną niedzielę w Cardiff. W Walii Szczęsny znów wzniósł się na wyżyny umiejętności. Bramkarz raz po raz bronił groźne strzały i ratował kolegów przed utratą bramki. Ostatecznie nasi reprezentanci wygrali 1:0 po golu Karola Świderskiego i utrzymali się w dywizji A Ligi Narodów. Po spotkaniu występ Szczęsnego był szeroko komentowany, a publicznie głos zabrała nawet jego żona - znana piosenkarka Marina Łuczenko.
Komentarz Mariny Łuczenko pod zdjęciem Wojciecha Szczęsnego
Wojciech Szczęsny sam postanowił opublikować krótkie przemyślenia na Instagramie. Po spotkaniu z Walią na portalu społecznościowym pojawiły się zdjęcia. Na pierwszym uśmiechnięty bramkarz spaceruje w towarzystwie gwiazdora Walijczyków Garetha Bale'a. Na drugim widać go w pełni skoncentrowanego między słupkami.
"Dobry wynik dzisiaj, postaramy się utrzymać go w Katarze. Dziękujemy za wsparcie" - napisał Wojciech Szczęsny, nawiązując do wyzwań, które czekają kadrę w najbliższej przyszłości - mistrzostw świata w Katarze. Pod wpisem szybko pojawiło się mnóstwo komentarzy, a jednym z najpopularniejszych okazał się ten autorstwa jego wybranki serca.
Tak źle u Arkadiusza Milika nie było od lat! Te liczby mówią same za siebie, bezlitosne wyliczenia
Tak Marina nazwała publicznie Szczęsnego
Marina Łuczenko-Szczęsna i Wojciech Szczęsny wielokrotnie udowadniali już, że są w sobie zakochani bez pamięci. W mediach społecznościowych łatwo można znaleźć ich wspólne zdjęcia i miłosne komentarze. Tym razem piosenkarka postanowiła publicznie nazwać swojego męża w pieszczotliwy sposób. "Nasz kocur" - napisała na portalu społecznościowym artystka. Pod jej wpisem pojawiło się mnóstwo polubień i odpowiedzi od fanów. "Wspanialszego nie było!" - czytamy w odpowiedzi do Mariny. "Gratulacje, wspaniały człowiek!" - dodała kolejna fanka.