Kazimierz Greń

i

Autor: Kuba Czernikiewicz

To Podkaprpacki ZPN zapłacił za bilety, którymi handlował Greń

2015-04-03 10:51

To już pewne. Wejściówki na mecz Irlandia - Polska, które policja znalazła przy Kazimierzu Greniu (53 l.) w Dublinie, pochodziły z puli zamówionej w PZPN przez Podkarpacki Związek Piłki Nożnej. Potwierdza to w rozmowie z "Super Expressem" rzecznik piłkarskiej centrali, jakub Kwiatkowski.

- Podkarpacki ZPN zamówił 49 sztuk biletów na mecz w Dublinie. Zapłacił za nie przelewem Podkarpacki Związek Piłki Nożnej, jednak nie wiem, w jaki sposób trafiły do Rzeszowa. Czy pocztą, kurierem, czy też odebrał je w siedzibie PZPN pan Kazimierz Greń - mówi "Super Expressowi" rzecznik prasowy Polskiego Związku Piłki Nożnej Jakub Kwiatkowski.

Kim jest Kazimierz Greń? Kariera, rodzina, życie prywatne

- PZPN wysłał do Podkarpackiego ZPN pismo, w którym domagamy się ustalenia, którzy zamawiający bilety zapłacili za nie i byli na meczu w Irlandii. Każda wejściówka jest przypisana do konkretnej osoby. Przy zakupie należy podać personalia i PESEL. Co do pana Grenia, to myślę, że do końca tygodnia PZPN zajmie stanowisko w jego sprawie - dodaje Kwiatkowski.

Kazimierz Greń: Noszę głowę wysoko! Jestem niewinny [ROZMOWA SUPER EXPRESSU]

Mimo poważnych podejrzeń, Greń się nie poddaje. Na 7 kwietnia zwołał konferencję prasową.

Tymczasem PZPN wszczął śledztwo w sprawie handlu biletami i zażądał od Podkarpackiego ZPN wyjaśnień.

Najnowsze