- Podkarpacki ZPN zamówił 49 sztuk biletów na mecz w Dublinie. Zapłacił za nie przelewem Podkarpacki Związek Piłki Nożnej, jednak nie wiem, w jaki sposób trafiły do Rzeszowa. Czy pocztą, kurierem, czy też odebrał je w siedzibie PZPN pan Kazimierz Greń - mówi "Super Expressowi" rzecznik prasowy Polskiego Związku Piłki Nożnej Jakub Kwiatkowski.
Kim jest Kazimierz Greń? Kariera, rodzina, życie prywatne
- PZPN wysłał do Podkarpackiego ZPN pismo, w którym domagamy się ustalenia, którzy zamawiający bilety zapłacili za nie i byli na meczu w Irlandii. Każda wejściówka jest przypisana do konkretnej osoby. Przy zakupie należy podać personalia i PESEL. Co do pana Grenia, to myślę, że do końca tygodnia PZPN zajmie stanowisko w jego sprawie - dodaje Kwiatkowski.
Kazimierz Greń: Noszę głowę wysoko! Jestem niewinny [ROZMOWA SUPER EXPRESSU]
Mimo poważnych podejrzeń, Greń się nie poddaje. Na 7 kwietnia zwołał konferencję prasową.
Tymczasem PZPN wszczął śledztwo w sprawie handlu biletami i zażądał od Podkarpackiego ZPN wyjaśnień.