Jerzy Brzęczek

i

Autor: Marcin Gadomski Jerzy Brzęczek

To z TEGO powodu zwolniono Jerzego Brzęczka?! Odważne twierdzenie, tego jeszcze nie było

2021-03-24 11:51

Reprezentacja Polski w pełni żyje już pierwszym zgrupowaniem za kadencji Paulo Sousy. W styczniu niespodziewanie zwolniono bowiem Jerzego Brzęczka. Dlaczego prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej, Zbigniew Boniek, zdecydował się na taki ruch akurat w takim momencie? Swoje zdanie na tn temat ma Paweł Janas, który pracował w kadrze w pierwszej dekadzie XXI wieku.

Odkąd Jerzy Brzęczek pożegnał się ze stanowiskiem selekcjonera reprezentacji Polski upłynęły już nieco ponad dwa miesiące. I choć wielu fanów kadry bez wątpienia liczyło na taki scenariusz, bo praca szkoleniowca nie cieszyła się najlepszą opinią, to jednak drugą stron medalu stanowi fakt kiedy do tego doszło. Wydarzyło się tak w momencie, w którym od ostatniego zgrupowania minęły dwa miesiące i nic nie wskazywało na to, że prezes PZPN, Zbigniew Boniek, nagle zmieni swoje podejście do tej sytuacji.

Piłkarz reprezentacji Polski zakażony koronawirusem, znamy NAZWISKO. Nie zagra z Węgrami!

W rozmowie z portalem "Sportowe Fakty" swoimi przemyśleniami na ten temat podzielił się były selekcjoner polskiej reprezentacji, Paweł Janas. Według niego istotny czynnik przy zwolnieniu szkoleniowca odegrało to, że... jest Polakiem. - Trochę mi szkoda Jurka Brzęczka. Jest pierwszym trenerem, który awansował na turniej i nie poprowadzi w nim drużyny. Robotę zrobił i mu podziękowano, czego nie rozumiem. Polaków jakoś zawsze szybko się zwalnia. Leo Beenhakker pozostał na stanowisku, gdy nie wyszedł z grupy na Euro 2008. A nam dziękuje się bez gadania - uważa były selekcjoner.

Co pamiętasz z kadencji Jerzego Brzęczka? 7/10 to minimum dla kibica!

Pytanie 1 z 10
Jerzy Brzęczek przejął reprezentację Polski po

To już jednak jest historia, którą wyłącznie można rozważać i analizować. A traźniejszość i przyszłość maluje się w... portugalskich barwach Paulo Sousy. Selekcjoner z Półwyspu Iberyjskiego stanie w czwartkowy wieczór przed niełatwym wyzwaniem zadebiutowania na nowym stanowisku w dobrym stylu. Rywalem Polski będą Węgry, a więc drużyna jak najbardziej do pokonania, ale także o wysokm potencjale.

Jan Tomaszewski: Hejterzy Lewandowskiego do psychiatry!
Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze