- Odbyłem już wstępną rozmowę na temat wcześniejszego rozwiązania umowy - mówi Kowalewski.
Przeczytaj koniecznie: Janusz Kołodziej wyręczył Golloba
- Jeśli odejdę z Rosji, to na pewno wracam do kraju. Razem z rodziną mamy już dosyć tułaczki po świecie. Czy mam oferty z polskich klubów? Na razie nie ma o czym mówić, bo wciąż jestem piłkarzem Sybiru - kończy polski bramkarz.
Wojciech Kowalewski żegna się z Sybirem
W trudnej sytuacji znalazł się Wojciech Kowalewski (33 l.). Polak stracił miejsce w bramce Sybiru Nowosybirsk, z którym w styczniu tego roku podpisał dwuletni kontrakt. Jednak działacze klubu z dalekiej Syberii najchętniej już teraz rozstaliby się z "Gibonem".