To był bardzo efektowny początek zgrupowania reprezentacji Polski przed czwartkowym barażem z Estonią. Robert Lewandowski przyjechał potężnym Mercedesem-AMG G63, a Wojciech Szczęsny pod drzwi hotelu dotarł wspaniałym Bentleyem. Fury nie dla każdego!
Za milion, a nawet za dwa
Młodzi kibice z zapartym tchem patrzyli na każde kolejne "wozidło", które podjeżdżało pod hotel Double Tree, w którym od lat reprezentanci Polski zbierają się przed najważniejszymi spotkaniami w roku. By pozwolić sobie na taką przyjemność, jak Lewy, to trzeba wydać co najmniej milion złotych. Szczęsny "wozi się" najdroższym suv-em świata - Rolls-Roycem Cullinan Black Badge. Pojazd za prawie dwa miliony złotych. Ceny wahają się od 1,4 do 1,8 mln., choć pewnie znajdą się i egzemplarze za dwa miliony.
Najważniejsze by nie wahała się forma wszystkich kadrowiczów. Wygrana z Estonią, a potem ze zwycięzcą meczu Walia - Finlandia otworzy biało-czerwonym autostradę do mistrzostw Europy w Niemczech. A tam może być szybko, ciekawie i luksusowo...