Koszmarnie wyglądające zderzenie miało miejsce w 13. minucie rewanżowego meczu półfinału Pucharu Ligi ("Kanonierzy" wygrali z Ipswich 3:0, odrabiając jednobramkową stratę i awansując do finału).
Po dośrodkowaniu w pole karne Arsenalu Szczęsny wybiegł z bramki i wyskoczył do piłki, nie zdołał jej złapać, za to on i Bacary Sagna (28 l.) zderzyli się z potworną siłą głowami. Obaj padli na murawę jak rażeni gromem.
Przeczytaj koniecznie: Reprezentacja. Wojna Franciszka Smudy z Józefem Wojciechowskim - SONDA
Polak z grymasem bólu złapał się za twarz, a francuski obrońca stracił na chwilę przytomność. Po kilkuminutowej interwencji lekarza Szczęsny wrócił do gry, ale Sagna musiał zostać zmieniony.
- Bacary doznał wstrząśnienia mózgu. Miał silne zawroty głowy, więc został odwieziony do szpitala na badania i obserwację - poinformował menedżer Arsenalu, Arsene Wenger (62 l.).