Wielkie zamieszanie z "Krychą" w roli głównej - śmiało w ten sposób można ocenić wydarzenia, ktore rozegrały się w ciągu kilkudziesięciu ostatnich godzin. Pomocnik reprezentacji Polski we wtorkowy poranek nie otrzymał zgody na wylot do Londynu wraz z całą drużyną, jako że jego test na koronawirusa przyniósł wynik pozytywny. Piłkarz jednak przechodził zakażenie już w grudniu i zdecydował się powtórzyć badanie, które w drugim przypadku przyniosło rezultat negatywny. W efekcie wszystko się zmieniło.
Poznaj WYKSZTAŁCENIE Grzegorza Krychowiaka
Gracz poleciał do Anglii prywatnym lotem i za zgodą UEFA dołączył do zespołu. PZPN wydał natomiast następujący komunikat:
"Grzegorz Krychowiak dołączył do reprezentacji Polski, która w Londynie przygotowuje się do meczu z Anglią w ramach eliminacji do mistrzostw świata 2022.Krychowiak był jednym z dwóch piłkarzy, którzy podczas testu przeprowadzonego w poniedziałek, uzyskał wynik pozytywny. Sztab reprezentacji wiedząc, że Krychowiak przeszedł Covid-19 w grudniu ubiegłego roku, a przeprowadzone podczas tego zgrupowania testy na obecność przeciwciał wykazały ich wysoki poziom, zwrócił się do UEFA z wnioskiem o przeanalizowanie przypadku pomocnika reprezentacji Polski. Jednocześnie zawodnik we wtorek rano został poddany kolejnemu testowi PCR, którego wynik był negatywny.
Po analizie przesłanej do UEFA dokumentacji medycznej zawodnika, europejska federacja uznała wniosek polskiej strony za zasadny i zezwoliła Krychowiakowi na udział w meczu eliminacyjnym z Anglią na Wembley".
Zawodnikowi Lokomotiwu Moskwa nie pozostaje nic innego, jak tylko stanąć na wysokości zadania i pokazać, że warto było walczyć o jego udział w starciu na Wembley do samego końca! Wszystko wskazuje na to, że selekcjoner Paulo Sousa nie zmieni bowiem swoich początkowych zamiarów i doświadczonego pomocnika pośle do gry w podstawowej jedenastce.