Załuska nie dla Celtiku w styczniu

2009-01-16 13:15

- Nie zamierzamy oddawać Łukasza Załuski przed końcem sezonu - powiedział stanowczo właściciel Dundee United Stephen Thompson. To jego reakcja na doniesienia szkockiej prasy.

Informacje o tym, jakoby Załuska miał przenieść się do Celtiku Glasgow już w styczniu (a nie, jak to było początkowo planowane, w czerwcu) pojawiły się w tamtejszych mediach tuż po ostatnim meczu "Celtów" w Pucharze Szkocji, w którym kolejny duży błąd popełnił Artur Boruc.

Prasa doniosła, że Celtic błyskawicznie zareaguje na błędy Polaka i - aby zwiększyć konkurencję w składzie - zakontraktowanego na czerwiec Załuskę sprowadzi do Glasgow już w styczniu.

Okazuje się jednak, że nie ma na to najmniejszych szans. - Kibice muszą wiedzieć, że nie zamierzamy oddawać Łukasza Załuski przed końcem sezonu. Co innego gdyby to był napastnik. Jeśli mielibyśmy w składzie sześciu innych, nie byłoby problemu. Ale bramkarz to wyjątkowa pozycja - wyjaśnił właściciel Dundee.

Po chwili Stephen Thomson wytłumaczył: - Mamy zamkniętą kadrę i nie chcemy jej już zmieniać. I ja, i trener mamy dokładnie takie samo zdanie. Walczymy o zajęcie jak najwyższego miejsca w ligowej tabeli, dlatego nie będziemy niepokoić drużyny jakimiś ruchami transferowymi.

Thomson wyjaśnił też, dlaczego zależy mu tak bardzo na silnej kadrze. - Im wyższe miejsce w lidze zajmiesz tym więcej pieniędzy otrzymasz. Za przeskoczenie o jedno miejsce w górę dostaje się 130 tysięcy funtów więcej, a w przypadku miejsce piątego, czwartego i trzeciego - o 200 tysięcy - powiedział.

Nasi Partnerzy polecają

Najnowsze