Boniek o Szczęsnym: Juventus kupił bramkarza na 10-12 lat

2017-07-21 14:53

Wojciech Szczęsny (27 l.) podpisał kontrakt z Juventusem, jako drugi Polak w historii tego klubu. - Jeśli wygra z Juve choćby połowę tego co ja, to już będzie dobrze - mówi nam Zbigniew Boniek (61 l.), który w barwach Starej Damy grał od 1982 do 1985 r.

"Super Express": - Jak pan odebrał transfer Szczęsnego?

Zbigniew Boniek: - To wielkie wyróżnienie dla Szczęsnego, bo Juve to jeden z pięciu najlepszych klubów świata. Organizacja, poziom sportowy - to jest top 5. A Szczęsny to bardzo miły, inteligentny, wesoły chłopak, któremu życzę jak najlepiej. Jeśli wygra w europejskiej piłce z Juve choćby połowę tego co ja, to już będzie dobrze. Będę trzymał kciuki!

- Niektórzy kręcą jednak nosem, bo będzie siedział na ławce, dopóki Buffon nie skończy.

- Sportowo to Szczęsny przy Buffonie nie ma się już czego wstydzić. Oczywiście nie ma tyle doświadczenia co Gianluigi, ale to przyjdzie. Wierzę, że Juventus kupił Szczęsnego na 10-12 lat. Moim zdaniem Wojtek może tam zostać tak długo.

- Ale nie szkoda trochę czasu, zwłaszcza z punktu widzenia mundialu w Rosji?

- To nie PZPN wybiera piłkarzom kluby, ale sami zawodnicy. A selekcjoner obserwuje i powołuje. Ale o Wojtka jestem spokojny.

Zobacz: Wojciech Szczęsny pożegnał się z Arsenalem. Wzruszające słowa Polaka

- W drugą stronę, z Juve do Legii, podążył Cristian Pasquato. Zna go pan?

- Ktoś mi kiedyś powiedział, że to taki talent, który jeszcze nie eksplodował. Oby się to stało w Warszawie. Ciekawy chłopak, w piłkę grać potrafi.

- Pozostając we Włoszech. Kownacki da radę w Sampdorii?

- Na pewno ma wszystko, aby zaistnieć w Serie A. Tylko że musi zapierniczać, być profesjonalistą przez 24 godziny na dobę. W przeciwnym wypadku we Włoszech przepadnie.

- Miał być następcą Czecha Schicka, ale ten nie przeszedł testów w Juve..

- Spokojnie, z tego co słyszę, Schick może iść do Interu, więc raczej w Sampdorii nie zostanie.

- Klub zmienił też Bartosz Kapustka. Ale była już chyba konieczność.

- Rok temu założyłbym się, że Kapustka błyśnie w Leicester. I ten zakład bym przegrał, bo chłopak zaliczył duży regres. Mam nadzieję, że szybko się pozbiera.

- A co z Krychowiakiem?

- Grześka też dopadł regres. Ale on potrafi świetnie grać w piłkę na swojej pozycji, mam do niego pełne zaufanie i wierzę, że się odrodzi. To mądry chłopak. Wie, co powinien zrobić.

Najnowsze