Podobnie jak i w czasie swojej kariery, tak i po jej zakończeniu były piłkarz m.in. Juventusu Turyn i AS Roma rzadko kiedy skarżył się na jakiekolwiek urazy. Choć czas biegnie nieubłaganie prezes Boniek utrzymuje dobrą formę. Jak się jednak okazało nie wszystko z jego zdrowiem było w porządku. Problemy z kolanem "Zibiego" wykrył dr Jacek Jaroszewski, lekarz reprezentacji Polski.
Okazało się, że Zbigniew Boniek nie ma więzadła krzyżowego przedniego. Zerwał je na początku kariery, mając 19 lat. Dopiero po ponad 40 latach udało się odkryć ten defekt, ale sam prezes PZPN o tym nie wiedział. - Z prezesem rozmawialiśmy rok temu, skarżył się na bóle w kolanie i przyszedł do mnie na badania. Po nich okazało się, że nie ma więzadła krzyżowego przedniego. Był tego kompletnie nieświadomy - mówił dr Jacek Jaroszewski w wywiadzie z portalem Sportowefakty.wp.pl we wrześniu ubiegłego roku.
Jak poinformował na Twitterze Roman Kołtoń, Boniek musiał przejść operację. W tym celu udał się do Rzymu. Tuż po zabiegu sternik polskiej piłki opublikował zdjęcie ze szpitala. Można wywnioskować, że wszystko poszło zgodnie z planem, bowiem prezesa PZPN nie opuszcza humor. - Info dla przyjaciół i znajomych - wszystko ok, gramy dalej - napisał Boniek. Życzymy szybkiego powrotu do zdrowia!
Info dla przyjaciół i znajomych- wszystko ok-gramy dalejInfo dla opozycji-niestety trzeba jeszcze poczekaćUkłony pic.twitter.com/MAUFvRZEPi
— Zbigniew Boniek (@BoniekZibi) 7 maja 2018
Zobacz również: Cristiano Ronaldo kontuzjowany po El Clasico. Występ Portugalczyka w finale Ligi Mistrzów zagrożony?
WYNIKI NA ŻYWO - sprawdź na kogo warto postawić
Tabele i statystyki z 16 dyscyplin