Reprezentacja Polski zdołała się utrzymać w dywizji A Ligi Narodów, co było drugim ważnym celem postawionym przed Czesławem Michniewiczem. Ale przed selekcjonerem największy sprawdzian w jego dotychczasowej karierze. Na mistrzostwach świata ma postawiony jasny cel, przebrnąć fazę grupową, co w XXI wieku Polakom na mundialu się nie udało.
Zbigniew Boniek uderzył w Grzegorza Krychowiaka. Bezlitosny osąd, nie brakuje słów o błędach
Zbigniew Boniek szczerze o Lewandowskim. Są słowa o cierpieniu
Ostatnie mecze biało-czerwonych nie mogą napawać jednak optymizmem, bo zwłaszcza w meczu z Holandią na PGE Narodowym zaprezentowali się słabo. Wciąż trudno odgadnąć, na jaki kształt zespołu zdecyduje się selekcjoner, ale sam przyznawał, że większość kadry na mundial ma już w głowie. Pytaniem jest również to, czy na mistrzostwach zagramy na dwóch, czy na jednego napastnika.
Gdy Robert Lewandowski gra w ataku sam, efekty nie zawsze są takie, jakby każdy by sobie życzył. Zdecydowanie lepiej wygląda to, gdy kapitan ma innego napastnika u boku. Zbigniew Boniek w rozmowie z portalem WP SportoweFakty zauważa, że gra kadry może być niekiedy przygnębiająca dla Lewandowskiego, który na co dzień gra zupełnie inaczej.
- Lewandowski jest przyzwyczajony do zupełnie innej gry. Nie gra przecież w Augsburgu czy Elche. Bayern, a teraz Barcelona przyzwyczaiła Roberta do tego, że 98 procent gry toczy się na połowie rywala, a "Lewy" czy jego zespół co dwie minuty ma szansę bramkową - ocenia były prezes PZPN. Boniek dodaje, że Lewandowski musi niekiedy pocierpieć w reprezentacji. - W kadrze jest inaczej i Lewandowski musi w tej reprezentacji trochę pocierpieć, poświęcić się, bo nie gramy tak jak lubi, jak jest przyzwyczajony. Ale to wielki piłkarz i jest w stanie to zrobić - uważa Zbigniew Boniek.