W ostatnich dziesięciu sezonach PGE Vive Kielce wygrywało mistrzostwo aż dziewięciokrotnie. Przerwa nastąpiła jedynie w 2011 roku. Ale już rok później kielczanie odzyskali tytuł, którego nie chcą oddać do dziś. W niedzielę 3 czerwca przypieczętowali kolejny, już siódmy z rzędu puchar i potwierdzili swoją dominację.
Byli murowanymi faworytami rewanżowego meczu finałowego z Orlenem Wisłą Płock, bo pierwsze spotkanie wygrali bardzo pewnie - 33:28. W swojej hali musieli więc jedynie przypieczętować triumf i postawić kropkę nad "i". Co zrobili bez większego problemu. Co prawda do przerwy przegrywali jednym golem, ale w drugiej połowie nie pozostawili rywalom złudzeń. Zwyciężyli ostatecznie 33:29 i mogli się cieszyć z tytułu.
Mecz ten był wyjątkowy dla dwóch zawodniku Vive - Karola Bieleckiego i Sławomira Szmala. Obaj już jakiś czas temu podjęli decyzję, że po sezonie zakończą kariery, a finałowy mecz z Wisłą był dla nich swoistym pożegnaniem z kibicami. Które wypadło bardzo okazale.
PGE Vive Kielce - Orlen Wisła Płock 33:29 (13:14)
WYNIKI NA ŻYWO - sprawdź na kogo warto postawić
Tabele i statystyki z 16 dyscyplin