Brazylia - Kolumbia, wynik 2:1. Przesądziły gole obrońców, dramat Neymara! [WIDEO]

2014-07-05 9:49

Brazylia pokonała Kolumbię 2:1 w ćwierćfinale mistrzostw świata 2014. O jej wygranej przesądziły gole obrońców Thiago Silvy i Davida Luiza. Honorową bramkę dla Kolumbii zdobył James Rodriguez. Selekcjoner Brazylii ma jednak teraz wielki problem, ponieważ groźnie wyglądającej kontuzji nabawił się Neymar! Zobaczcie zapis relacji na żywo.

Brazylia - Kolumbia 2:1 (1:0)
Bramki:
Thiago Silva 7, David Luiz 69 - Rodriguez 80 (k)

Zobacz: Gdzie obejrzeć skrót meczu Brazylia - Kolumbia [WIDEO]

Brazylia: Julio Cesar - Maicon, Thiago Silva, David Luiz, Marcelo - Hulk (83. Ramires), Fernandinho, Oscar, Paulinho (86. Hernanes), Neymar (88. Henrique) - Fred

Kolumbia: David Ospina - Juan Camilo Zuniga, Cristian Zapata, Mario Yepes, Pablo Armero - Juan Guillermo Cuadrado (80. Juan Quintero), Fredy Guarin, Carlos Sanchez, Victor Ibarbo (46. Adrian Ramos) - Teofilo Gutiérrez (70. Carlos Bacca), James Rodríguez

Żółte kartki: Thiago Silva, Julio Cesar - Rodríguez, Yepes

ZAPISZ SIĘ: Codzienne wiadomości Gwizdek24.pl na e-mail

PŚ w Oberstdorfie 2.02.2019

Piotr Żyła jest niezadowolony i ma powody. 221 metrów nie pozwoli na objęcie wysokiej pozycji. Noty były duże, ale zajmuje dopiero trzecie miejsce. Znowu skończy tuż za podium, bo Kobayashi odleciał na 234 metry i wygrywa kolejny konkurs Pucharu Świata! Dziesiąta wygrana w sezonie. Pół punktu przewagi nad Eisenbichlerem.

CO ZA LOT EISENBICHLERA! Niemiec wylądował metr bliżej od rekordu skoczni. Markus wylądował na dwie nogi, ale zostaje liderem!

Jeszcze dalej Stefan Kraft. 230 metrów, same noty 19,5 i mamy nowego lidera. Dużo krótszy skok oddał za to Philipp Aschenwald, który spadł dziesięć metrów bliżej. Nie wyprzedził Stocha, który dalej jest trzeci! Jeden z Polaków na pewno będzie piąty!

To mógł być genialny lot Timiego Zajca, ale Słoweniec przestraszył się odległości i wymuszał hamowanie w locie. 228,5 metra, do tego wylądowane na dwie nogi... Zajc jest za Stochem.

Dużo bliżej wylądował Yukiya Sato. 222 metry pozwoliły mu na zajęcie dopiero trzeciego miejsca. 218,5 metra tylko Michael Hayboeck. Bardzo dobry skok oddał za to Robert Johansson i wyprzedził Polaka... 229 metrów, wysokie noty za styl. To się musiało tak skończyć.

ŚWIETNY SKOK KAMILA STOCHA! 228,5 metra. Pół metra bliżej niż musiał, by wyprzedzić Forfanga. Genialne noty od sędziów - dwóch z nich dało nawet 19,5! Nowy lider!

Domen Prevc skoczył "tylko" 218,5 metra. Cztery i pół metra bliżej wylądował Daniel Andre Tande. Drugą dziesiątkę kończy Clemens Aigner. Austriak zaledwie 209 metrów. Mamy nadzieję, że w roli lidera Norwega za chwilę zastąpi Kamil Stoch. Ten już za moment.

ALE ODLECIAŁ JOHANN ANDRE FORFANG! Aż 230,5 metra! Norweg dostał znakomite noty i ma ponad dwanaście punktów przewagi nad Semeniciem.

Kolejny zawodnik słabszy od Jakuba Wolnego. Karl Geiger miał dużą przewagę, ale wylądował cztery metry bliżej i miał bardzo słaby wiatr. Jeszcze słabiej poradził sobie Richard Freitag! Polak już na pewno co najmniej osiemnasty.

Znakomity skok Anże Semenicia. Słoweniec miał problemy po wybiciu - nartami targał mocny wiatr, ale udało mu się złapać noszenie i dolecieć do 224,5 metra!

Jakub Wolny jest już pewny, że zajmie lepsze miejsce niż to, które miał po pierwszej serii. Nieco bliżej niż Polak wylądował Noriaki Kasai, słabo skoczył też Andreas Stjernen.

Znakomity skok Graneruda. Norweg odleciał na 220 metrów, choć miał dodane 10 punktów. Równie dobrze poradził sobie Jakub Wolny, który spadł półtora metra bliżej. Polak zajmuje drugie miejsce.

Polak postoi chwilę w roli lidera. Swój skok zepsuł już i starszy z braci Kobayashi i Jurij Tepes.

Ładny skok Dawida Kubackiego, ale nie był to fenomenalny lot. 207 metrów, o 8 dalej niż w pierwszej serii. Polak oczywiście obejmuje prowadzenie.

Czterech kolejnych skoczków nie pokonało Tilena Bartola, więc Słoweniec już jest pewny zgarnięcia kilku dodatkowych oczek. Oby ta sztuka udała się Dawidowi Kubackiemu!

Drugą serię zaczynamy z dwóch poziomów wyżej. Zaczynaliśmy z 22 belki, teraz Tilen Bartol skacze z 24. Słoweniec od razu skoczył dalej. Tym razem 202,5 metra.

Czterech Polaków dostało się do drugiej serii, ale pozostaje spory niedosyt. Piotr Żyła jest drugi, Kamil Stoch dziesiąty, ale i Dawid Kubacki, i Jakub Wolny dopiero w trzeciej dziesiątce. Liderem Ryoyu Kobayashi.

Timi Zajc jest ewidentnie w bardzo dobrej formie. 213,5 metra, ładny stylistycznie skok. Słoweniec kończy pierwszą serię na szóstym miejscu.

Aj! Fatalny skok Dawida Kubackiego. 24. miejsce po skoku na 199 metrów. Polak w drugiej serii zawsze skacze dalej, ale o przebicie się na dobre miejsca będzie bardzo trudno...

Markus Eisenbichler leci dalej niż Piotr Żyła, ale miał dużo korzystniejsze warunki. Niemiec spada za Polaka! Teraz Kubacki.

FENOMENALNY SKOK PIOTRA ŻYŁY! 218,5 metra to druga największa odległość. Polak na drugim miejscu - tylko cztery punkty straty do Ryoyu.

Spokojny lot Kamila Stocha, ale zdecydowanie za krótki. 207 metrów, rekompensata taka jak u Krafta, ale nota z styl o punkt większa od Austriaka. Polak dopiero siódmy.

Kolejni zawodnicy kręcą głowami, bo nie są w stanie odlecieć i wyprzedzić Ryoyu Kobayashiego. Stefan Kraft skoczył na 213 metrów! Trzecie miejsce. Za chwilę Kamil Stoch.

Zaczęło wiać mocniej, co odbiło się na odległościach. Granerud skoczył 199 metrów i zajmuje odległe miejsce... To zły znak, bo już lada moment na belce zasiadać będą Polacy.

Rozpoczęła się czołowa dziesiątka kwalifikacji w lotach. Daniel Andre Tande skoczył 206 metrów i jest siódmy. Dużo krócej poleciał za to Daniel Huber. Ma dodane 11,5 punktu, ale wylądował na 186,5 metrze... 29 miejsce. Austriak był wściekły!

Fatalny skok Stephana Leyhe. Niemiec nie dolatuje do dwusetnego metra i jest dopiero 26! Wielka niespodzianka.

Szalonego Japończyka nie można skreślać! 224 metry Ryoyu i oczywiście zostaje nowym liderem. 10 punktów przewagi nad Aschenwaldem.

Świetny skok Philippa Aschenwalda! 216 metrów, noty 3 razy po 18. Austriak ma 202,4 punktu oceny ogólnej - Austriak wyprzedza prowadzący duet. A za chwilę Kobayashi.

Na belce zasiadł Robert Johansson, a kibice wiedzieli, że to gwarantuje długi lot. Norweg nie rozczarował! 211,5 metra, wysokie noty, duża rekompensata punktowa i mamy nowego lidera. Sympatyczna wąsacz jest ex aequo z Hayboeckiem.

Domen Prevc lubi loty i pokazał to w Oberstdorfie. Doleciał do 207 metra i dzięki świetnym notom zajmuje czwarte miejsce.

Jewgienij Klimow miał najgorsze warunki do tej pory. Miał dodane ponad dziesięć punktów, co, mimo skoku na 197,5 metra, pozwoliło mu zakwalifikować się do drugiej serii. Lżej wiało Richardowi Freitagowi. Odbiło się to na odległości - 203,5 metra.

Pierwszy z Polaków oddał swój skok! Jakub Wolny dostał się do drugiej serii. Lot na 201,5 metra został oceniony przez sędziów na dwie 18 i jedno 17,5! Kuba na razie piąty.

Co ważne - wiatr wieje na razie bardzo sprawiedliwie! Zawodnicy dostają podmuchy w plecy, ale nie są one wyjątkowo mocne. To pozwala na loty w okolice punktu konstrukcyjnego wszystkim zawodników.

Dwaj Austriacy przez chwilę byli na prowadzeniu! Michael Hayboeck skacze najdalej w tym konkursie - na 214 metrów i zasłużenie prowadzi. Kolejny skok Yukiyi Sato doleciał na 211,5 metra i podzielił dwóch rodaków.

Clemens Aigner sprawił sobie prezent na urodziny. 209 metrów Austriaka pozwala mu zdeklasować dotychczasowych rywali i objąć prowadzenie. Stylistycznie też było ładnie - dwie osiemnastki i jedno siedemnaście i pół punktów od arbitrów.

Dopiero czterech skoczków za nami, a już obejrzeliśmy pierwszy dwustumetrowy lot! Jurij Tepes wylądował dokładnie na 200 metrze. Trzy osiemnastki od sędziów i mamy nowego lidera.

Przyzwyczailiśmy się, że pierwsze skoki nie powalają. Ale Tilen Bartol rozpoczynający konkurs dał radę! Świetny skok na 196 metrów - raczej nie musi martwić się o udział w drugiej serii.

Po piątkowym konkursie Polacy powiększyli przewagę nad Niemcami w Pucharze Narodów. Ta wynosi już niespełna dwieście punktów.

Liczymy na jeszcze lepszy występ podopiecznych Stefana Horngachera. W sobotnich zawodach na podium znalazł się Dawid Kubacki (drugie miejsce). Tuż za podium znalazł się Piotr Żyła, a za jego plecami znalazł się Kamil Stoch. 25. miejsce zajął Jakub Wolny. Apetyty były znacznie większe - Biało-czerwoni po pierwszej serii znaleźli się w komplecie w czołowej dziesiątce, a na pierwsze dwa miejsca zajmowali Stoch i Żyła.

Kwalifikacje po locie na 220 metrów wygrał Niemiec Markus Eisenbichler. Drugi był Ryoyu Kobayashi, a trzeci Michael Hayboeck.

W czołowej dziesiątce znalazła się dwójka Biało-czerwonych. Ósmy był Dawid Kubacki, a tuż za jego plecami znalazł się Piotr Żyła. Dwunastą lokatę zajął Kamil Stoch. Jako ostatni z naszych, do konkursu dostał się Jakub Wolny (20.).

Zapraszamy na relację na żywo z konkursu Pucharu Świata w Oberstdorfie. Kolejny konkurs lotów poprzedziły kwalifikacje. Ponownie dostała się tylko czwórka reprezentantów Polski.

Witamy wszystkich kibiców i zapraszamy na relację na żywo z sobotniego konkursu Pucharu Świata w Obersdorfie.

Nasi Partnerzy polecają

Najnowsze