Gwiazda światowego futbolu przyleciała do Polski prywatnym samolotem. Podczas podróży do Warszawy towarzyszyli mu koledzy z Realu Madryt: Pepe i Fabio Coentrao. Z warszawskiego lotniska Okęcie cała trójka została zawieziona specjalnym busem do luksusowego hotelu Sheraton.
Kilka autografów
Na Cristiano Ronaldo czekała grupa sympatyków. Jednak tylko niektórym z nich udało się zdobyć autograf asa portugalskiej kadry. Lider Realu był w dobrym humorze, bo dzień wcześniej strzelił zwycięskiego gola (1:0) w ligowym meczu z Rayo Vallecano. Trafienie było przedniej urody, bo piłkę do siatki posłał... piętą.
ZOBACZ: Cristiano Ronaldo w Polsce DUŻO ZDJĘĆ
Dopiero o 15 na Okęciu wylądowała reprezentacja Portugalii z selekcjonerem Paulo Bento, wcześniej - także prywatnym samolotem z Manchesteru przyleciał Nani.
Druga wizyta
Dla Ronaldo to druga wizyta w Polsce. Z tej pierwszej nie ma zbyt dobrych wspomnień. W październiku 2006 roku Portugalia przegrała z Polską na Stadionie Śląskim w Chorzowie (1:2) w ramach eliminacji EURO 2008. Portugalczyk był bezradny. Powstrzymał go lewy obrońca Grzegorz Bronowicki, który już nie gra w piłkę. Czy jutro na Stadionie Narodowym w Warszawie nowym Bronowickim będzie Sebastian Boenisch lub Jakub Wawrzyniak?