Dopiero 25 listopada zostały opublikowane alarmujące informacje naukowców z Republiki Południowej Afryki ma jego temat, a omikron już rozprzestrzenia się w zabójczym tempie. Jak się okazało, za zakażenie koronawirusem w portugalskim klubie piłkarskim Belenenses odpowiada włąśnie ten nowy wariant. Poinformowano o 13 przypadkach zakażenia w klubie, przerwano mecz ligowy z Benfiką w weekend - zabrakło zawodników do zmian w związku z okrojonym składem, na boisku w pewnym momencie była... szóstka i sędzia przerwał zawody. Jak wkrótce wyszło na jaw, w Belenenses wykryto właśnie odmianę omikron. Potwierdzenie przekazał w poniedziałek krajowy instytut zdrowia w Portugalii. To pierwsze przypadki omikrona w kraju.
Skąd omikron w portugalskiej drużynie piłki nożnej? Okazało się, że jeden z zawodników podróżował ostatnio do RPA, musiał zatem przywieźć nowy rodzaj wirusa oraz zakazić kolegów. Wiele krajów zamknęło granice dla podróżnych z południowej Afryki, ale stało się to dopiero po 25 listopada, kiedy oficjalnie uznano wariant omikron za stanowiący zagrożenie i gdy Światowa Organizacja Zdrowia wydała na ten temat ostrzeżenie. Badacze próbują teraz ocenić jak groźna to odmiana i czy obecnie dostępne szczepionki na koronawirusa są w stanie sobie z nią poradzić.