Gdy tylko media na całym świecie obiegła informacja, że zmarł Diego Maradona, kibice futbolu na całym świecie pogrążyli się w smutku i żałobie. Argentyńska gwiazda zaliczała się do grupy największych ikon piłki nożnej, obok chociażby Pele. Śmierć swojej legendy przeżywali najbardziej oczywiście Argentyńczycy, którzy wyszli na ulicę, nie mogąc pogodzić się z tym, że Diego Maradona odszedł na zawsze. Również pogrzeb "Boskiego Diego" przyciągnął ogromne zainteresowanie wszystkich, którzy chcieli towarzyszyć legendzie w jego ostatniej drodze. Śmierć Maradony sprawiła jednak, że jego rodzina i współpracownicy, skoczyli sobie do gardeł.
O Paulo Sousie pojawiły się okropne plotki. Bezczelne spekulacje, jest jasne stanowisko
Zobaczcie, jak wyglądały wszystkie kobity Diego Maradony, zaglądając do naszej galerii zdjęć poniżej!
Szokujące słowa prawnika Diego Maradony o śmierci legendy! Współpracownik "Boskiego Diego" nie gryzł się w język
Rodzina Diego Maradony oraz jego najbliżsi współpracownicy nie przepadali za sobą, co nie było żadną tajemnicą od lat. Eskalacja konfliktu nastąpiła jednak w momencie, gdy "Boski Diego" odszedł na zawsze. Żona oraz córki Argentyńczyka nie zostawiały suchej nitki na prawniku Maradony, Matiasie Morli, który nie pozostawał im dłużny i również nie gryzł się w język mówiąc o licznych zaniedbaniach z ich strony względem ikony futbolu. Tym razem Morla również postanowił wbić im szpilkę.
Prawnik Diego Maradony tym razem postanowił wypowiedzieć szokujące słowa o kulisach śmieci Argentyńczyka. Jego zdaniem, to nie tylko lekarze mieli przyczynić się do śmierci Maradony, ale również jego rodzina, która podjęła niewłaściwe decyzje. - Szaleństwem było zabieranie go ze szpitala do domu, w którym potem umarł - wyznał Matias Morla.
Diego Maradona pozostawiony sam sobie? Argentyńska legenda miała być porzucona na pewną śmierć
To nie wszystko, bowiem były prawnik Diego Maradony pokusił się jeszcze o stwierdzenie, że "Boski Diego" został niemalże porzucony przez swoją rodzinę na pewną śmierć. Morla widział się ze swoim klientem na kilka dni przed jego śmiercią i jak mówi, już wtedy Maradona nie wyglądał najlepiej. - Błędów, które popełniono, było wiele. Diego puchł i puchł, aż serce mu eksplodowało. Leczenie, które otrzymał było bardzo złe, dlatego zmarł - tłumaczył były prawnik Maradony.
Wydało się, jak naprawdę traktują Krychowiaka w Rosji. To zdjęcie nie pozostawiło złudzeń