Rosja została wycofana z EURO 2024, a decyzja UEFA o tym fakcie została szeroko skomentowana przez rosyjskich kibiców. Do dyskusji dołączył także selekcjoner "Sbornej", Walery Karpin, który powiedział, że już zaraz możemy być świadkami końca występów Rosjan w europejskim futbolu. Zdaniem byłego piłkarza klubów hiszpańskiej LaLigi, taki scenariusz może być kwestią czasu.
Selekcjoner Rosjan o wycofaniu z UEFA. Taki scenariusz może nadejść!
Rosjanie kombinują po usunięciu z EURO 2024. Wyjawili swoje plany, absurd goni absurd!
Zdaniem Karpina, sytuacja piłkarskiej przyszłości Rosji może być rozwiązana do roku czasu. Jak podkreśla selekcjoner Rosjan, teraz wprowadzenie takiego rozwiązania, a więc przeniesienia Rosjan do struktur azjatyckich związków piłkarskich nie jest możliwe, mimo że nie wyklucza takiego scenariusza.
- Zależy o jakim czasie mówimy. Jeśli powiedzmy pół roku, to nie ma na to szans. Jeśli jednak mówimy o 2-3 latach, to uważam, że jest to możliwe. Mam nadzieję jednak, że sytuacja rozwiąże się w ciągu roku - powiedział trener reprezentacji Rosji na specjalnej konferencji prasowej.
Mobilizacja w Rosji. Rosyjscy sportowcy w strachu. Czy trafią do wojska? Wielu usłyszy te wieści
Karpin spodziewał się wykluczenia z EURO. Jego słowa nie pozostawiają wątpliwości
Sam Karpin przyznał, że spodziewał się, że kadra Rosji zostanie wykluczona z gry o mistrzostwa Europy i nie jest tym faktem jakkolwiek zdziwiony,
- Ta decyzja nic nie zmienia, zresztą w ogóle nie mówiło się o naszym powrocie. Dlaczego miałbym być w szoku? Ktokolwiek spodziewał się innej decyzji? Nikt nie umarł, nasi olimpijczycy przygotowywali się cztery lata, by dowiedzieć się, że nie wystąpią w igrzyskach. UEFA będzie wystosowywać kolejne oświadczenia, może np. w styczniu informacja na nasz temat będzie inna - mówi Karpin.