Lew, lwy

i

Autor: East News Lew potrafi walczyć o swoje

Znany rugbysta chciał poczuć siłę lwa. Drapieżnik ugryzł sportowca [WIDEO]

2017-10-02 14:20

Takie zabawy muszą skończyć się źle! Gdy człowiek narusza terytorium lwa, powinien liczyć się ze szkodą na własnym zdrowiu. O tej podstawowej zasadzie zapomniał najwyraźniej znany rugbysta Scott Baldwin. Zawodnik z kolegami udał się do rezerwatu drapieżników i chciał pogłaskać zwierzę. To nie miało ochoty na czułości i ugryzło sportowca, który nie mógł przez to wyjść na boisko!

Scott Baldwin wraz z kolegami udał się w podróż do RPA. Przy okazji grupka znajomych postanowiła odwiedzić rezerwat z dzikimi zwierzętami. Gdy obok znalazły się lwy, rugbysta postradał zmysły. Pomyślał chyba, że to miłe kotki i chciał jednego z nich pogłaskać. Jak się skończyło? Łatwo się domyślić. Sportowiec został ugryziony przez drapieżne zwierzę i musiał pojechać do szpitala.

Najciekawsze jest to, że towarzysze Baldwina niespecjalnie przejęli się całą sytuacją. - Zabierzcie go do szpitala - powiedział jeden z przyjaciół głosem spokojnym jak po wypiciu litrowego naparu z melisy. Walijczyk trafił do placówki służby zdrowia i na szczęście skończyło się na kilku szwach, co dla profesjonalnego rugbysty jest raczej na porządku dziennym. Sam zainteresowany też nie robił sobie nic z groźnej sytuacji.

Na Twitterze przeprosił tylko fanów, że nie mógł zagrać w spotkaniu swojej ekipy - Ospreys. Chwilę później już żartował. "Powinienem wiedzieć, że lew nie będzie zadowolony. Zanim mu się przedstawiłem, to pogłaskałem lwicę obok" - skomentował sytuację w rezerwacie znany sportowiec.

Zobacz: Piłkarze Legii pobici przez wściekłych kiboli. Wszystko po porażce z Lechem Poznań

Przeczytaj: Romeo Jozak wściekł się na swoich piłkarzy. "Graliśmy gorzej niż drużyny kobiece"

Sprawdź: SKANDAL na derbach Śląska. Kibole Piasta rzucali racami w dzieci [WIDEO]

Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze