Agata będzie miała córeczkę

2008-02-26 20:39

Od dwóch miesięcy patrzy na te same ściany, ten sam widok z okna warszawskiego Centrum Hematologii. Ale musi to wytrzymać. - To dla dobra mojego i dziecka - mówi cicho Agata Mróz (26 l.).

Jest w szóstym miesiącu ciąży, za 6 tygodni na świat przyjdzie dziecko...

- To będzie dziewczynka - zdradza "Super Expressowi" znakomita siatkarka. - Imię już wybraliśmy z Jackiem (mąż siatkarki - red.), ale na razie nie chcemy go ujawniać.

Agata doskonale zdaje sobie sprawę, że musi dbać o siebie. Dlatego bez słowa skargi wykonuje wszelkie polecenia lekarzy. - Badania, zabiegi - opowiada. - Przecież zdrowie dziecka jest najważniejsze. Wiem, że robię to dla niej. Wcześniej nie chciała zdradzić płci maleństwa. Teraz cieszy się, że to będzie dziewczynka.

- Dziewczynki są silniejsze. Ponoć lepiej się rozwijają - tłumaczy. - Więcej potrafią znieść i później lepiej dają sobie radę w życiu. Każdy facet, jak idzie do dentysty, to musi mieć asystę z pięciu osób. O pobraniu krwi nawet nie mówię, też szybciej pękacie.

Agata ma nadzieję, że poród nastąpi zgodnie z przewidywaniami - za 6 tygodni.

- Ale za trzy tygodnie muszę być już gotowa na wszystko. Dlatego nie puszczają mnie stąd. Gdyby coś zaczęło się dziać, pomoc mam tutaj od razu. Lepiej dmuchać na zimne - zastrzega.

Mimo że jest w szpitalu, bacznie obserwuje to wszystko, co dzieje się w siatkarskim światku. Jak tylko może, ogląda mecze ligowe, w Internecie śledzi wyniki, czyta wszystkie informacje dotyczące jej ukochanego sportu.

- Przede wszystkim miło, że tak wielu ludzi chce mi pomóc. Nawet w Rosji organizowano dla mnie akcję charytatywną - dodaje. - Jeżeli zawodnik takiej klasy jak Giba wyciąga pomocną dłoń, to co ja jeszcze mogę powiedzieć? Jestem wzruszona i wdzięczna.

Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze