Biało-Czerwoni, stawiani w roli murowanego faworyta, nieoczekiwanie przegrali seta numer jeden, na szczęście potem uporządkowali grę. Trener Nikola Grbić wystawił mocną szóstkę z Kurkiem w ataku, Śliwką i Fornalem na przyjęciu, Huberem i Kłosem na środku, Januszem na rozegraniu oraz Popiwczakiem na libero. Tylko Śliwka miał już na koncie mecze Ligi Narodów w tym sezonie, pozostali zadebiutowali w tegorocznej edycji.
Mimo wszystko, skąd jednak problemy mistrzów Europy i wicemistrzów świata? – Bułgarzy mają młody, odważny zespół, zaczęli naprawdę grać dobrze w pierwszym secie, my dołożyliśmy trochę własnych błędów, dlatego ta partia wymknęła się troszkę spod kontroli – skomentował na gorąco po spotkaniu Aleksander Śliwka. – Było trochę nerwowości przez błędy ustawienia, potem uregulowaliśmy grę, mieliśmy stabilny poziom i zwycięstwo za trzy punkty, to najważniejsze.
Najskuteczniejszym pod względem punktowej zdobyczy siatkarzem kadry był w tym meczu Tomasz Fornal. Powoli wchodził w grę, na początku trochę niemrawo, ale potem błyszczał w swoim stylu. Zakończył spotkanie z 15 pkt na koncie przy 57 proc. przyjęcia i 65 proc. ataku.
Po meczu Grbić miał jak zwykle krótką przemowę do podopiecznych.
– Trener wymaga od nas wiele, ale ma rację – podkreśla Śliwka. – Jeśli mamy ambicje medalowe w poważnych imprezach, musimy stale poprawiać wszystkie elementy w każdym meczu. Bułgarzy dzisiaj przeciwko nam zaczęli bez presji. Potem nasz poziom gry rósł.
Nie da się powstrzymać łez po wiadomości, jaką Aleksander Śliwka otrzymał od Bartosza Kurka
Polacy w środę mają dzień przerwy, a od czwartku do soboty grają kolejno z Turcją, Japonią i Brazylią.
– Wygrywanie jest naszym celem – mówi Śliwka. – Ale chodzi też o doskonalenie naszej gry. Uważam, że w dzisiejszym meczu serwis był naszą najsłabsza stroną, więc w kolejnych spotkaniach będziemy chcieli się poprawić w tym aspekcie i we wszystkim, na co zwróci nam uwagę nasz sztab przed kolejnymi starciami w Japonii – zakończył Aleksander Śliwka.
Łukasz Kaczmarek podjął ważną decyzję ws. przyszłości. To już postanowione