To dziesiąte takie trofeum w rękach siatkarzy z Tatarstanu. W rozgrywanym w St. Petersburgu finale edycji 2021 Zenit Kazań pokonał Dynamo Moskwa bez większych problemów 3:0 (25:18, 25:19, 25:23). Bartosz Bednorz zagrał od początku do końca, zaliczając 6 pkt (5/13 w ataku, 1 blok, 45 proc. przyjęcia zagrywki). Najlepiej punktującym graczem triumfatorów był drugi przyjmujący Zenitu Dmitrij Wołkow (14 pkt), niezwykle efektywny nad siatką okazał się środkowy Artiom Wolwicz (10 pkt przy 90-proc skuteczności). Obserwatorzy sądzili, że przy tak wyrównanym osiągnięciach poszczególnych graczy z Kazania nagrodę MVP otrzyma amerykański rozgrywający zwycięzców Micah Christenson lub Dmitrij Wołkow. Ta powędrowała jednak do weterana, atakującego Maksyma Michajłowa.
Wstrząs w siatkarskim Dream Teamie! Oto nowy trener Resovii
Christenson nie dostał nawet indywidualnego wyróżnienia dla najlepszego rozgrywającego imprezy – ten zaszczyt przypadł prowadzącemu grę Dynama Pawłowi Pankowowi. Wybory komisji wskazującej gwiazdy siatkarskiego Pucharu Rosji nie wszystkim przypadły do gustu.
Bartosz Kurek zdradził swój świąteczny sekret. Nie może się pohamować, do wszystkiego się przyznał
– Nie uważam siebie za najlepszego gracza turnieju, Dmitrij Wołkow bardziej zasłużył – przyznał potem Michajłow. – W ogóle inaczej widziałbym poszczególne nagrody indywidualne. To subiektywna ocena i nie zawsze wydaje się sprawiedliwa. To cały zespół pracuje na zawodnika, MVP jest cała drużyna – podsumował jeden z najlepszych atakujących świata.
Siatkarka kadry Malwina Smarzek: Może to nowy trener reprezentacji?
Zenit i tak miał co świętować w autobusie klubowym, bo klub, w którym od ubiegłego sezonu gra Bartosz Bednorz, nie narzeka ostatnio delikatnie mówiąc na nadmiar sukcesów. Wszystko wskazuje, że „Bedni” i spółka mocno idą w górę.