Siatkówka, Michał Winiarski, Piotr Gruszka

i

Autor: TOMASZ RADZIK/SUPER EXPRESS, ART SERVICE/SUPER EXPRESS Michał Winiarski, Piotr Gruszka

Wielka inwestycja w przyszłość trenera

Gruszka o zaskakującym 5-letnim kontrakcie Winiarskiego. „Marka i kapitał zaufania”

2025-02-13 15:25

Takie rzeczy w światowej siatkówce praktycznie się nie zdarzają. W tym tygodniu rynek transferowy się zagotował, a sprawili to działacze Aluronu Zawiercie, zawierając aż pięcioletni kontrakt z trenerem Michałem Winiarskim. Pozostawienie szkoleniowca na stanowisku przez tak długi czas jest czymś wyjątkowym. – Michał mocno sobie na to zapracował i zasłużył – zapewnia „Super Express” Piotr Gruszka, kolega „Winiara” z kadry, a dzisiaj komentator telewizyjny.

Plany klubu z Zawiercia są rysowane długofalowo, co potwierdziło również przedłużenie umowy z kapitanem zespołu, środkowym kadry narodowej Mateuszem Bieńkiem. Nie na rok, czy góra dwa, jak to zwykle bywa, ale od razu na cztery sezony! Bieniek nie ukrywał, że jednym z powodów pozostania była przedłużona współpraca klubu z Winiarskim, którą tak wyjaśniał prezes klubu Kryspin Baran: – Dziś już chyba nikt nie ma wątpliwości, że decyzja o zatrudnieniu Michała Winiarskiego trzy lata temu była strzałem w dziesiątkę. Za nami historyczne sukcesy, ale i trudne momenty. Dlatego zdążyliśmy się już przekonać, że potrafimy razem wygrywać, jak również rozwiązywać problemy i wychodzić z kryzysów. Czujemy, że nadajemy na tych samych falach i nawet jeśli mamy różne wizje, to potrafimy wypracować wspólne rozwiązanie. Budując klub, zawsze patrzyłem długofalowo.

Kolejne wyróżnienie dla Wilfredo Leona. Nie mogło być wątpliwości, musiał to wygrać

Winiarski rozpływa się nad atmsoferą w Spodku po meczu Polska - Niemcy

– To wszystko świadczy o tym, że w Zawierciu mają bardzo duże zamierzenia – komentuje dla „SE” Gruszka. – Michał i „Bieniu” zbudowali sobie markę i kapitał zaufania poprzez solidną pracę. Stabilność w tym klubie jest bardzo widoczna, oni nie zmieniają wiele z roku na rok, jeśli chodzi o personalia, ale robią to jakościowo, idąc do przodu.

Winiarski buduje sobie bardzo solidną markę trenerską już od ośmiu lat – zaczął jako asystent słynnego Włocha Roberto Piazzy w Skrze Bełchatów, potem były trzy lata w Treflu Gdańsk już w roli pierwszego, a od 2022 roku dwukrotny medalista MŚ jest jednocześnie szkoleniowcem Aluronu i reprezentacji Niemiec, która robi z nim olbrzymie postępy. Na igrzyskach olimpijskich w Paryżu o mało nie awansowała do półfinału po horrorze z późniejszymi mistrzami Francuzami.

Kiedyś Winiarski był roztrzepany, teraz wszystko sam ogarnia

Dramat pięknej gwiazdy siatkówki. Chciała zrobić partnerowi niespodziankę, nakryła go na zdradzie!

– Czy zaskoczyło mnie to jak sobie radzi „Winiar” jako trener? Może trochę faktycznie tak – przyznaje Gruszka. – Muszę przyznać, że nie zanosiło się na to, iż będzie szkolił siatkarzy. Jestem pozytywnie zaskoczony sposobem prowadzenia zespołów, jego wielkim spokojem. I tym jak potrafi równoważyć pracę w klubie i kadrze, a przecież to jest zupełnie co innego. On to robi bardzo dobrze. Kibicuję mu mocno, bo wykonuje świetną robotę – dodaje „Grucha” i przypomina o ważnych aspektach.

QUIZ: Rozpoznasz polskich siatkarzy? Komplet punktów to obowiązek prawdziwego kibica!
Pytanie 1 z 20
Zaczynamy z wysokiego C. Siatkarz na zdjęciu to...
Bartosz Kurek

Aż łzy nam napłynęły do oczu po tym wyznaniu najpiękniejszej polskiej siatkarki. Te słowa wyrażają wiele

– Doświadczenie zawodnicze na pewno przenosi na pracę, w końcu wygrał Ligę Mistrzów, był mistrzem świata. Był przyjmującym świetnie wyszkolonym technicznie, więc pod względem siatkarskim ma z pewnością duży autorytet. A teraz buduje także trenerski autorytet, który zachwyca chłopaków. W dawnych latach był trochę słabiej zorganizowany, roztrzepany, ale ktoś pilnował wielu rzeczy za niego. Teraz sam musi nad wszystkim panować i, jak widać, nie ma z tym problemu, co może trochę zaskakiwać dawnych kolegów – śmieje się Gruszka.

Najnowsze